Na ul. Długiej w Targanicach, co wieczór słychać ryk silników. Ktoś urządza sobie nielegalne wyścigi samochodowe. Jak przekazuje nam jeden z mieszkańców: - Jadą jeden obok drugiego i tak szybko jadą, że szkoda gadać. Jeden to już wjechał do rowu, to go traktorem szybko wyciągali żeby nikt nie widział i tak to wygląda.
Podobna sytuacja ma miejsce w Andrychowie. Jak przekazują nam mieszkańcy okolicznych domów na Alei Wietrznego, obok basenu kąpielowego: - Po 23.00 samochody rozpędzają się od Pańskiej Góry i ile fabryka dała zjeżdżają w dół. Te silniki tak wyją, że nie da się spać. A to wszystko pod czujnym okiem kamery monitoringu.- mówi zbulwersowana pani Anna. - Nie da się spać, człowiek jedyne co ma to odpocząć w nocy ale nie da się. Wielokrotnie informowaliśmy policję ale nic to nie daje. Ja już nie wiem co mam robić.- dodaje.
Tylko czekać aż dojdzie do tragedii. Przypominamy, że czasami mandat i punkty karne to nie wszystkie sposoby na ukaranie amatora nielegalnych wyścigów. Sprawę takiego delikwenta policja może skierować do sądu.
Sędzia może wymierzyć karę grzywny do 5000 zł oraz orzec zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do lat 3.
Oprócz tego policjant może od razu zatrzymać prawo jazdy.
Taki widok mają służby z zamontowanych kamer:
Kijos, 09.07.2021 21:26
https://www.facebook.com/remigiusz.jankowski.1840
Kijos, 09.07.2021 21:25
https://www.facebook.com/remigiusz.jankowski.1840