reklama
reklama

Tutaj czas się zatrzymał. "Przystanek" na Racławickiej

MAGAZYN, Wiadomości, 22.06.2021 13:30, DK
Przystanek na ul. Racławickiej w Sułkowicach jak w PRL.
Tutaj czas się zatrzymał.

Rozkład jazdy jest stary lub nieczytelny. Przystanek na ul. Racławickiej w Sułkowicach to zwykły słup z tabliczką informacyjną. Miejsce wygląda jak rodem z PRL. Lokalsi mogą tylko pomarzyć o wiacie przystankowej z prawdziwego zdarzenia. Skarżą się, że o wszystko muszą się prosić lub wysyłać petycje.

- Moje wnuki chodzą do szkoły i często korzystają z tego „przystanku”. Czy deszcze czy śnieg albo upał do szkoły trzeba iść. I stoją tam biedne zmoknięte albo zmarznięte czasami nawet pół godziny. Taki sam problem ma wielu moich sąsiadów - mówi nam pani Jadwiga z Sułkowic

- W mieście przystanki są nowoczesne a tutaj? Jesteśmy w średniowieczu - dodaje.


reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

FeelFree, 22.06.2021 21:28

@Zakolog - pojęcie kręgu dobroci rozumiem zupełnie inaczej. To co przedstawiłeś nazwałbym kręgiem naiwności i kręgiem niewyciąganie wniosków z zaistniałych faktów, albo jeszcze inaczej: brakiem umiejętności testowanie rzeczywistości. @Zakolog - wg mnie jest nadzieja, jest nią ewolucja; i biologiczna i społeczna, i rozwój poszczególnych jednostek. Zmienną w równaniu jest też osoba przywódcy tłumu, który nie tyle ma wpływ na samą "duszę" tegoż, co na sposób używania posiadanej władzy na zielone pastwisko lub na czynne osuwisko, która niezależnie od przyjętej perspektywy czasowej kończy się w pewnym momencie. Zdarzają się też nieoczekiwane przebłyski olśnienia tłumu, sieć społeczna nie jest do końca przewidywalna...

Zakolog, 22.06.2021 17:22

Za to nie rozumienie, winę ponoszą heurystyki wydawania sądów, czyli uproszczone wnioskowanie nabyte na drodze socjalizacji. Ludzie w tym również radni wierzą, że inni ludzie są zawsze dobrzy i działają tylko dla dobra ogółu. Ta wiara prowadzi do błędów poznawczych, które następnie są korygowane przez tę wiarę w ujęciu – że następnym razem ci sami inni będą już naprawdę dobrzy. I tak krąg tej dobroci cały czas się kręci. Dodatkowo siłą napędową owej cyrkulacji, jest własna świadomość, która nie dopuszcza myśli, iż wcześniej byłem idiotą i wpycha logikę w aksjomaty tej wiary. Tak więc odpowiedź na ostatnie pytanie zawsze będzie taka sama : przed i po szkodzie będą głupi.

FeelFree, 22.06.2021 16:41

art. 16. 1. Ogół mieszkańców jednostek zasadniczego podziału terytorialnego stanowi z mocy prawa wspólnotę samorządową. 2. Samorząd terytorialny uczestniczy w sprawowaniu władzy publicznej. Organami gminy są rada gminy oraz wójt wybierani w wyborach przez mieszkańców. Jeżeli wójt nie działa w interesie społeczności, która go wybrała jako swojego reprezentanta, ale na rzecz -jak piszesz- kręgu zainteresowanych, czy inwestorów to powinien przestać być wójtem bo nie wywiązuje się ze swojego podstawowego zadania. A jeśli rada miejska udziela takiej osobie absolutorium, to ci radni nie powinni już nigdy więcej być radnymi. Dlaczego Mieszkańcy Gminy Andrychów tego nie rozumieją. Co musi się stać, aby się opamiętali. Musi dopiero pójść pierwszy pachnący dymek ze spalarni??? Czy osuwisko musi się bardziej osunąć??? Zadłużenie naszej wspólnoty samorządowej ma przekroczyć wartość rocznego budżetu naszego ??? Co jeszcze, co jeszcze... ??? Ciekawe czy Polak-Andrychowianin chociaż po szkodzie będzie "mądry"?

Zakolog, 22.06.2021 15:58

@FeelFree - Wiata przystankowa jest potrzebą społeczności lokalnej, natomiast spalarnia interesem kręgu zainteresowanych. Zyskiem z wiaty jest bezpieczeństwo mieszkańców, a kosztem możliwy brak środków na premie urzędnicze. Koszem spalarni jest obniżony dobrostan społeczności lokalnej, ale tworzący zysk inwestorom, przy udziale premii urzędniczych. To nawet nie jest wybór, to jest egzystencjalna konieczność.

FeelFree, 22.06.2021 14:49

Tu czas się nie zatrzymał, płynie tak samo jak Urzędzie Miasta; tylko akurat nie mieszka tam nikt z burmistrzów, ani znajomych burmistrzów, ani radnych z "Ich Gminy"... albo mieszka ktoś kogo nie lubią te osoby, tak jak na Sadowej. Nie będzie przystanku... ale będzie spalarnia. Są pytania? No!