reklama
reklama

Tam, gdzie rosną słoneczniki… Szukacie takiego miejsca do sesji zdjęciowych?

MAGAZYN, Wiadomości, 24.07.2024 15:09, eł
Jest całkiem niedaleko.
Tam, gdzie rosną słoneczniki… Szukacie takiego miejsca do sesji zdjęciowych?

Łany kwitnących słoneczników to idealne tło do romantycznej sesji zdjęciowej. Ale niełatwo znaleźć takie miejsce w naszym regionie. Jeśli nawet któryś rolnik obsiał pole ziarnami słonecznika, z reguły nie robił tego ku uciesze amatorów fotografowania lub pozowania do zdjęć. Dlatego dostęp do takich upraw niekoniecznie jest łatwy. Ale w Gierałtowiczkach w gminie Wieprz jest pole tych kwiatów, po którym do woli można buszować.

Jacek Głąb z Gierałtowiczek kilka lat temu wymyślił akcję „Drugie życie dla choinki”. Postanowił zbierać przeznaczone do wyrzucenia jodełki i świerki w doniczkach, by obsadzić nimi teren wokół swego domu, położony częściowo na skarpie. Ma już tam cały las poświątecznych choinek. W tym roku postanowił ubarwić otoczenie i zaczął uprawiać różne odmiany słoneczników. Część z nich już kwitnie, inne dopiero za jakiś czas rozwiną płatki.

- Pole rozkwitło już w około 60 procentach, a z każdym dniem kwiatów jest więcej. Przypuszczam, że będą jeszcze cieszyć oczy przez półtora do dwóch miesięcy – mówi Jacek Głąb. Słoneczniki rosną przy ulicy Pogodnej w Gierałtowiczkach. – Są tam stawy, a nad nimi duży biały dom na górce, obsadzony dookoła choinkami. Koło domu mam też mnóstwo roślin egzotycznych w donicach. Trudno przeoczyć to miejsce. Pole słoneczników też jest widoczne z daleka, ale od strony drogi nie robi efektu „wow”, bo kwiaty są zwrócone w drugą stronę, ku słońcu – wyjaśnia Jacek Głąb.

Na jego pole każdy może przyjechać, by robić zdjęcia wśród kwiatów. Mężczyzna nie pobiera za to żadnych opłat, chyba że ma to być profesjonalna sesja fotograficzna. Amatorzy mogą pozować i fotografować do woli, bez żadnych ograniczeń czasowych. Mile widziany jest jednak zakup bukietu złożonego z wybranych słoneczników, choćby niewielkiego. Jeden kwiat, w zależności od odmiany i wielkości kosztuje od 2 do 5 zł.

Gdyby ktoś miał problem dotrzeć na pole pana Jacka, może się z nim skontaktować pod nr tel. 664 651 166.


[OBRAZ4]

Foto: Jacek Głąb

reklama
News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy