O sytuacji, jaka trwa od 9 lat, opowiada nam pan Krzysztof, którego pozbawiono możliwości kontaktu z wnuczką. Po kilkunastu rozprawach sądowych, pan Krzysztof nadal jest w punkcie wyjścia. Z wnuczką nie ma kontaktu.
W tej sprawie zgromadzono cały stos wyroków i opinii. Poniżej fragment jednej z nich.
Tyle, że zdaniem pana Krzysztofa, mimo tej korzystnej opinii i wyroku sądu w praktyce nie ma kontaktu z wnuczką, bo - jego zdaniem - widzenia nie są respektowane przez matkę jego wnuczki.
O komentarz do tej sytuacji poprosiliśmy panię Annę, byłą partnerką syna pana Krzysztofa. Nie wyraziła zgody udziału w nagraniu. W rozmowie z mamNewsa.pl zaprzecza jakoby utrudniała dziadkom ojczystym kontakt z wnuczką.
A tak sytuację przedstawia pan Krzysztof, który 22 stycznia, kiedy obchodzony jest Dzień Dziadka, postanowił urządzić mały protest w tej sprawie na ulicy w Andrychowie. Przygotował nawet specjalny transparent.
klara, 25.01.2019 00:37
słuchając pana wypowiedzi nasuwa się jeden wniosek:dochodząc do własnych praw zapomniał pan o najważniejszym! o uszanowaniu prawa do dobrego imienia wnuczki
kukus, 24.01.2019 23:20
I to jest przykład dla babć i dziadków którzy się poddali o widzenia z wnukami po pierwszej rozprawie w sądzie. Idźcie jeszcze raz walczcie o swoje nie padawajcie się bo takich sytuacji jest dużo więcej powodzenia.