Budynek publicznych toalet, znajdujący się w sąsiedztwie pałacu Bobrowskich w Andrychowie, stał się miejscem, które służy zgoła innym celom niż pierwotnie planowano. W zimne dni spotykają się w nim miłośnicy napojów wyskokowych. Ich obecność skutecznie odstrasza osoby, które chciałaby skorzystać z tego przybytku zgodnie z jego przeznaczeniem.
Jak już pisaliśmy, problem dwukrotnie poruszyła w ostatnim czasie andrychowska radna miejska Ewa Wątroba – raz na sesji, a drugi raz w pisemnej interpelacji. Kilka dni temu otrzymała odpowiedź, którą przygotował dla niej Grzegorz Góra, dyrektor Zespołu Obsługi Mienia Komunalnego w Andrychowie.
Przyznał że są trudności z rozwiązaniem tego problemu. Jak napisał, utrzymanie porządku i czystości w budynku toalet publicznych zajmują się osoby, które odpracowują w ten sposób zaległości czynszowe względem ZOMK. Często zgłaszają one, że w szaletach zbierają się ludzie z marginesu społecznego, nierzadko bezdomni, którzy piją tam alkohol, palą papierosy, robią bałagan i zakłócają porządek publiczny.
Straż miejska czy policja wzywana w takich sytuacjach na pomoc przez obsługę szaletów przegania meneli z toalet, ale skuteczność tych akcji jest krótkotrwała. Użytkownicy szaletów wracają, gdy mundurowi znikną z pola widzenia…
W ostatnim czasie do ZOMK wpłynęła informacja, że utrzymanie porządku publicznego w rejonie toalet miejskich będzie teraz jednym z priorytetowych zadań dzielnicowego.
„W związku z tym Zespół Obsługi Mienia Komunalnego w Andrychowie zwrócił się pisemnie zarówno do policji, jak i do straży miejskiej o przeanalizowanie możliwości zwiększenia ilości i częstotliwości patroli w tym miejscu” – napisał Grzegorz Góra.
Radna Ewa Wątroba sugerowała, że rozwiązaniem problemu mogłoby być zainstalowanie w szaletach automatów do opłat oraz bramek obrotowych. Grzegorz Góra uznał jednak, że to nie wystarczy.
„Postaramy się rozpoznać i szacunkowo określić koszt zlecenia obsługi tego obiektu firmie zewnętrznej i po dokonaniu takiej analizy zaproponować optymalnie najlepszy sposób rozwiązania tej sytuacji, biorąc również pod uwagę możliwości finansowe gminy w tym zakresie” – skonkludował.
Foto: Edyta Łepkowska
GreG, 16.03.2025 12:46
A może poprostu kible zrobić obiektem strategicznym dla miasta Andrychow ustawic całodobowy posterunek straż miejska ,firma ochroniarską i milicja pilnowali by obiektu
aaa22, 16.03.2025 07:40
Pani radna Ewa trzeba przyznać że inicjatywa na poziomie rangi mistrzostw Europy .Czy wszyscy Radni od Żaka mają się zajmować głupotami zasypując urząd miasta pismami które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością Opamiętajcie się i zaczniecie robić uchwały które przyniosą mieszkańcom poprawę nie marnujcie pieniędzy i przestańcie traktować kasę z urzędu że wam się należy nie ważne za co Bo To JEST WAŻNE