Nietrudno wyobrazić sobie strach ludzi żyjących w kraju ogarniętym wojną. Na Ukrainie spełniły się najczarniejsze scenariusze. Jej mieszkańcy drżą o życie swoje i bliskich, nie wiedzą, co ich czeka, jak uchronić się przed najgorszym. Ale można im pomóc.
Fundacja SiePomaga już 23 lutego, jeszcze przed atakiem Rosji uruchomiła zbiórkę na pomoc mieszkańcom Ukrainy. „Konflikty zbrojne wywoływane w gabinetach na najwyższych szczeblach władzy w największym stopniu dotykają tych najmniejszych i najbardziej bezbronnych - ludność cywilną, kobiety, dzieci, osoby starsze. Ten na wschodzie Ukrainy trwa nieprzerwanie od 2014 roku, jednak wydarzenia z ostatnich dni pokazują, że wojenna zawierucha posunęła się za daleko. Chcielibyśmy mieć tę moc, by móc powiedzieć stop. Możemy jednak działać i robić to, na czym znamy się najlepiej. Nieść pomoc tam, gdzie pojawia się cierpienie” - napisali organizatorzy zbiórki.
Zapewniają, że całość zebranej kwoty przekazana zostanie na pomoc ofiarom wojny. Ma to być forma funduszu na ich wsparcie. „Zakres pomocy będzie uzależniony od rozwoju konfliktu na Ukrainie i dostosowany do potrzeb. Monitorujemy sytuację, będziemy w stałym kontakcie ze organizacjami pomocowymi działającymi na rzecz Ukrainy, które zgłoszą się do nas z prośbą o wsparcie. Każda godzina to nowe informacje, wszystko zmienia się dynamicznie” - informują.
Zbiórka odbywa się tutaj.
Brak komentarzy