Radny Rady Miejskiej w Wadowicach Mateusz Klinowski chciałaby zamienić swoje miasto w oazę zieleni. Zaczął ten plan realizować w ubiegłym roku i zamierza go kontynuować. Chce na to wydawać pieniądze ze swoich diet radnego. Ale prosi o pomoc i wskazanie miejsc, które należałoby obsadzić roślinnością.
Kiedy Mateusz Klinowski jeszcze sądził, że będzie mógł ubiegać się o fotel burmistrza w tegorocznych wyborach, zapowiadał, iż jako włodarz zadba o to, by Wadowice stały się znacznie bardziej zielone. Ostatecznie jednak nie było mu dane wystawić swojej kandydatury na to stanowisko. Został bowiem na początku tego roku skazany prawomocnym wyrokiem sądu za dopuszczenie się samowoli budowlanej, którą miał być wybudowany za jego rządów mostek w Rokowie. A burmistrzem nie może zostać osoba karana, nawet tylko grzywną, jak to było w tym przypadku. W takiej sytuacji Klinowski wystawił innego kandydata na włodarza, który miał realizować jego plany, ale zdobył zbyt mało głosów, by liczyć się w grze o tron...
Sam Mateusz Klinowski mógł jednak kandydować na radnego (którym był już w poprzedniej kadencji) i skorzystał z tej możliwości. W efekcie ponownie zasiadł w Radzie Miejskiej w Wadowicach. I jako rajca chce na mniejszą skalę realizować plan obsadzania zielenią miasta. Zaczął to robić już w ubiegłym roku, kiedy to za pieniądze z diety radnego posadził drzewka i krzewy ozdobne na porośniętym dotąd wyłącznie trawą skwerze na osiedlu Kopernika w Wadowicach. Zrobił to – oczywiście - za zgodą Spółdzielni Mieszkaniowej, która zarządza tym terenem.
- Tak sobie pomyślałem, że jeżeli chcecie, żeby taki sam fajny teren zielony powstał gdzieś koło was, to ja się wszystkim zajmę. Wpłacę też na ten cel pieniądze ze swojej diety radnego, a nawet pomogę zorganizować zbiórkę, tak abyśmy mogli dołożyć jeszcze kasę od innych ludzi, którzy chcieliby nam w tym pomóc. Więc jeżeli widzicie jakieś fajne tereny, które albo należą do gminy, albo do waszego sąsiada czy spółdzielni, to dajcie mi znać, pójdźmy razem do osób, które tymi terenami zarządzają, tak jak ja to zrobiłem na osiedlu Kopernika, i wspólnie spróbujmy zrobić coś, żeby Wadowice wyglądały lepiej. A może z czasem wykiełkuje z tego coś fajnego. Czekam na wasze zgłoszenia – mówi Mateusz Klinowski w filmiku, który opublikował na swoim facebookowym profilu.
Zachęca również pozostałych radnych miejskich i osiedlowych do zaangażowania się w to przedsięwzięcie. - Wasza pomoc może okazać się bezcenna. Drzewa i zieleń to obecnie najlepsza inwestycja w przyszły rozwój Wadowic – podkreśla.
jasiekm, 05.09.2024 09:05
W dobie trendu jakim jest coraz większa "betonoza " w miastach bardzo dobra inicjatywa.
Jarosław Kaczyński, 04.09.2024 17:54
Nie chcę radnemu odbierać dobrych intencji, ale więcej pożytku by zrobił jakby za te pieniądze kupił potrzebującej rodzinie 2 tony węgla na zimę
england, 04.09.2024 17:47
Na co komu jego rośliny,niech sobie kupi działkę i sądzi co chce