Dwuipółletni Nikodem Grondalczyk z Radoczy od urodzenia ma cały czas pod górkę. Wszystko, co innym dzieciom przychodzi bez większego trudu, u niego jest wynikiem żmudnej pracy i wysiłku terapeutów. Chłopczyk jest daleko w tyle za swoimi rówieśnikami. Rodzice jednak nie tracą nadziei, że kiedyś im dorówna.
Nikoś miał być jednym z bliźniąt, ale stracił braciszka na długo przed swymi narodzinami. Wtedy też lekarze odkryli, że ocalały płód bynajmniej nie będzie zdrowy i w pełni sprawny. Jak się okazało, Nikodem zmaga się z problemami neurologicznymi, ma bowiem poszerzone komory boczne mózgu i nieprawidłową budową ciała modzelowatego.
Po przyjściu na świat otrzymał wprawdzie 10 punktów w skali Apgar, ale lekarze od razu uprzedzili rodziców, że synek będzie wymagał szczególnej troski. Wkrótce stwierdzili u niego również obniżone napięcie mięśniowe. Malec praktycznie natychmiast został objęty rehabilitacją, mimo to nauka najprostszych czynności nadal przychodzi mu z dużym trudem.
- Jego rówieśnicy biegają po placu zabaw, uczą się pierwszych piosenek i opowiadają historyjki. Nikodem nie mówi prawie wcale. Jego rozwój, według specjalistów, odpowiada rocznemu dziecku. Każde słowo, każdy nowy ruch to efekt długiej, żmudnej pracy i wysiłku wielu terapeutów. Żłobek, do którego uczęszcza, zapewnia mu opiekę logopedyczną, psychologiczną i rehabilitacyjną, ale to wciąż za mało. Konieczna jest dalsza terapia, by mógł dogonić swoich rówieśników, by miał szansę na samodzielność i normalne dzieciństwo – mówią zmartwieni rodzice.
Jeszcze nie wszystkie problemy Nikosia zostały zdiagnozowane. Lekarze podejrzewają, że chłopiec może mieć spektrum autyzmu, ale to na razie tylko przypuszczenia. Potwierdzą je lub wykluczą dalsze badania. Jedno jest pewne – dalszy rozwój malca będzie wymagał nie tylko ogromu pracy, ale też niebagatelnych nakładów finansowych. O wiele większych niż oszczędności jego rodziców...
Można im trochę ułatwić walkę o zdrowie i sprawność synka, wpłacając choć kilka złotych na zbiórkę, która odbywa się TUTAJ.
Brak komentarzy