Uczennica czwartej klasy Technikum w ZDZ Andrychów (w klasie logistyczno-mundurowej) 18 – letnia Natalia Malinowska - już od dawna wie, co chce robić. Pomaganie innym to jej sposób na życie i dlatego chce zostać ratownikiem medycznym. Już teraz rozpoczęła działania w tym kierunku.
Natalia od 2018 roku działa w Zintegrowanej Służbie Ratowniczej oraz jest strażakiem ochotnikiem w OSP Kęty.
W marcu br. w ramach wolontariatu brała udział w projekcie ratowniczym, w którym to pomagała podczas epidemii w Domu Pomocy Społecznej w Czernichowie. To właśnie tam Natalia opiekowała się pacjentami, głównie na oddziale paliatywnym (przebieranie, karmienie, mycie).
To jednak nie wszystko:
Od kwietnia w ramach Zintegrowanej Służby Ratowniczej, działamy w ramach wsparcia interwencyjnego. Obecnie w DPS-ach sytuacja jest już w miarę ustabilizowana, a nasze zadania polegają głównie na dezynfekcji wyznaczonych oddziałów oraz wyznaczaniu stref czystych i brudnych.
Asystowałam również przy wykonywaniu badań wymazowych u mieszkańców Domów Pomocy Społecznej i pacjentów Zakładów Opieki Leczniczej - to nowe i ciekawe doświadczenie. To mój początek przygody z „profesjonalnym ratownictwem”. W tym miesiącu ukończyłam kurs instruktora pierwszej pomocy, a już niebawem samodzielnie poprowadzę kurs pierwszej pomocy.– relacjonuje dziewczyna.
Gratulujemy wspaniałej inicjatywy!

Zibi33, 03.12.2020 18:20
Swoją drogą tak wiele osób kierujących DPS zachęca do wolontariatu , że to takie szlachetne a szlachetne jest płacić grosze opiekunką czy pielęgniarką w takich ośrodkach? Za pobyt w takich domach trzeba płacić spore sumy no najlepiej żeby najgorszą robotę wykonywał ktoś za grosze albo za free bo to szlachetne , a pan dyrektor zgarnie grubą forsę .