W gminie Mucharz odbyły się dwa kluczowe spotkania robocze, które przybliżają do realizacji budowę nowej ścieżki rowerowej nad Jeziorem Mucharskim.
Niedawno w Urzędzie Gminy w Mucharzu oraz w siedzibie Wód Polskich w Świnnej Porębie spotkali się przedstawiciele kluczowych instytucji odpowiedzialnych za budowę trasy. W rozmowach uczestniczyli m.in. wójt Mucharza Paweł Paździora, reprezentanci Zarządu Dróg Wojewódzkich – zastępca dyrektora ds. inwestycji Robert Górecki oraz naczelnik wydziału rozwoju sieci tras rowerowych Tomasz Manterys, a także przedstawiciele samorządów Suchej Beskidzkiej, Zembrzyc i Stryszowa. Nie zabrakło również reprezentantów Wód Polskich, w tym dyrektora Zarządu Zlewni w Żywcu Mieczysława Krzyżanowskiego i kierownika Zbiornika Świnna Poręba Pawła Franczaka.
- Jest pomysł, aby jej kontynuacja wiodła brzegiem Jeziora Mucharskiego, przez Zagórze w gminie Mucharz, następnie przez Dąbrówkę i Zembrzyce, gdzie przecinałaby drogę krajową nr 28 i prowadziłaby do Suchej Beskidzkiej. Chcemy, aby szła jak najbliżej brzegu, miejscami nawet nad samą wodą - kładkami czy pomostami. Zależy nam bowiem na tym, żeby to nie była zwykła ścieżka rowerowa, ale taka z efektem „wow”, która będzie przyciągać ludzi z całej Polski – mówił wójt gminy Mucharz Paweł Paździora.
To ma być nowa atrakcja turystyczna na tym terenie. Determinacja wszystkich stron jest ogromna – celem jest jak najszybsza realizacja projektu. Na przełomie marca i kwietnia Zarząd Dróg Wojewódzkich planuje zlecić opracowanie koncepcji budowy ścieżki. Środki na ten cel zostały zabezpieczone dzięki staraniom radnej sejmiku Danuty Kawy i wsparciu Województwa Małopolskiego.
foto: UG Mucharz
Obecnie trasa VeloSkawa kończy się na koronie zapory w Świnnej Porębie, ale już wkrótce rowerzyści będą mogli cieszyć się nowym, malowniczym odcinkiem. Wójt Mucharza Paweł Paździora nie ukrywa entuzjazmu: - Trasa ma szansę stać się jedną z najpiękniej położonych nie tylko w Małopolsce, ale i w całym kraju. To projekt, o który warto walczyć! - mówił.
Wszystko wskazuje na to, że VeloSkawa stanie się prawdziwą perełką rowerowej Małopolski, przyciągając zarówno turystów, jak i lokalnych mieszkańców.
Brak komentarzy