reklama
reklama

Można podpisać się pod petycją w sprawie wstrzymania wycinki lasu

MAGAZYN, Wiadomości, 18.02.2023 11:02, red
Powstała petycja o natychmiastowe wstrzymanie wycinki 140-letniego lasu wodochronnego na zboczach Beskidu Małego.
Można podpisać się pod petycją w sprawie wstrzymania wycinki lasu
Jak już informowaliśmy, mieszkańcy gminy Andrychów wspierani przez Zakład Wodociągów w Andrychowie, Spółkę Wodną w Rzykach, ekspertów od hydrogeologii i leśnictwa, a także Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego, Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i Stowarzyszenie Inicjatyw Na Rzecz Środowiska „Montarum” apelują do Lasów Państwowych o wstrzymanie wycinek na obszarze planowanego poszerzenia rezerwatu Madohora, który ma kluczowe znaczenie dla gospodarki wodnej regionu.

Część gminy Andrychów od kilku lat zmaga się z poważnymi problemami braku wody. Dlatego już w 2019 r. władze Andrychowa wystąpiły do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie o poszerzenie Rezerwatu Madohora o tereny źródliska rzeki Wieprzówki, spełniające bardzo ważne funkcje wodochronne dla okolicznych miejscowości. Decyzja o poszerzeniu jeszcze nie zapadła. Tymczasem Lasy Państwowe planują na tym terenie wycinkę drzew.

Niedawno przedstawiciele różnych organizacji i instytucji skierowali do Lasów Państwowych apel o wstrzymanie wycinki.

"Liczne publikacje naukowe potwierdzają, że pozyskanie drewna, wpływa negatywnie na stosunki wodne zwiększając zarówno ryzyko okresowych powodzi jak i niedoborów wody. Jest to skutkiem zarówno wycinania drzew, jak również naruszania stosunków wodnych na gruncie wskutek wykonywania dróg i szlaków zrywkowych powstających, aby te drzewa wywieźć z lasu. Co więcej, wycinka drzew negatywnie wpływa na stabilność podłoża i może prowadzić do powstawania lub aktywizacji osuwisk. Zagrożenie to jest bardzo realne, gdyż na terenie Gminy Andrychów, szczególnie na terenie zlewni Wieprzówki do ujścia Targaniczanki, zlokalizowanych jest łącznie kilkadziesiąt osuwisk i obszarów zagrożonych ruchami masowymi"

- piszą autorzy apelu

Dodatkowo każdy może się podpisać pod internetową petycją, która również skierowana zostanie do Nadleśnictwa Andrychów i Lasów Państwowych.

"Kolejny etap wycinki jest w trakcie realizacji [na zdjęciu] i niestety wielotonowe buldożery stworzyły już na zboczach Beskidu – niszcząc kompletnie leśne podłoże - drogę zrywkową do transportowania drewna w stronę dolin. To katastrofalna decyzja, która będzie przez dziesięciolecia skutkowała znacznie przyśpieszonym odpływem wody opadowej i faktycznie wpłynie na pogłębienie suszy w Andrychowie, ościennych miejscowościach i dalej, w dolinach - piszą autorzy petycji i zachęcają do podpisywania internetowej petycji.


reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Bogdan, 18.02.2023 23:23

Czy te petycje pomogą? Jak elita ma tam plany kasę na tym to tak zrobią co trzeba,juz mają obliczone ile zysku w kieszeni będzie to żadna siła ich nie powstrzyma.

Bogdan, 18.02.2023 23:18

Zgadza się trzeba zrobić z tym najwyższy czas porządek.

Wandosu, 18.02.2023 23:16

Od lat wyrąbują drzewa za to odpowiadają Nadleśnictwo i władze,kto chodzi po lasach i zapuszcza się za szczyt trochę głębiej to napotyka na istny poligon pustki zryte wszystko zniszczone.Biznes kasa na tym jest ogromna normy wycinek dopuszczalnych są przekroczone kilkusetkrotnie,a na stołkach nafal te same nazwiska.