reklama
reklama

Mniej osób chodzi do kościoła

Region, Wadowice, Andrychów, Sucha Beskidzka, Kalwaria Zebrzydowska, Kęty, Zator MAGAZYN, Wiadomości, 10.12.2024 19:25, eł
W naszym regionie w niedzielnych mszach uczestniczyło 36,77 % wiernych.
Mniej osób chodzi do kościoła

13 października w całym kraju odbyło się wielkie liczenie wiernych uczestniczących w niedzielnych nabożeństwach i przystępujących do komunii świętej. Dane z tego badania opublikowane zostaną w przyszłym roku. Teraz bowiem ukazały się wyniki liczenia przeprowadzonego w 2023 roku. Jak się okazuje, w porównaniu z rokiem wcześniejszym mniej osób chodzi w niedzielę do kościoła, ale nieco więcej przystępuje do komunii świętej.

Opublikowany został najnowszy raport opracowany przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC im. ks. Witolda Zdaniewicza, prezentujący wyniki badań przeprowadzonych w ubiegłym roku. Liczenie wiernych odbywa się zawsze w jedną niedzielę jesieni. Dlaczego akurat wtedy? Chodzi o to, aby termin badania nie wypadał w okresie wakacyjnym czy świątecznym ani wtedy, gdy występują mrozy lub inne czynniki, które mogą znacząco wpływać na frekwencję w kościołach.

W roku 2023 liczenie zostało przeprowadzone 22 października. Na podstawie zebranych wówczas danych obliczono, że wskaźnik dominicantes (odsetek wiernych uczęszczających na niedzielną mszę w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych) wyniósł 29,02 % i jest niższy o 0,5 punktu procentowego w stosunku do roku 2022.

Poprawił się natomiast nieco wskaźnik communicantes (osób przyjmujących komunię św. w trakcie niedzielnej Eucharystii). W 2023 roku wyniósł on 14,02 %, co w porównaniu z rokiem wcześniejszym daje wzrost o 0,1 punktu procentowego. Niewielki, ale jednak jakiś.

Z raportu wynika, że najwięcej wiernych uczęszcza na niedzielne nabożeństwa w diecezji tarnowskiej (60,5 %), rzeszowskiej (53,2 %) i przemyskiej (49,1 %). Również wskaźnik communicantes najwyższy był w diecezji tarnowskiej (24,4 %). Za nią uplasowały się zamojsko-lubaczowska (21,1 %) oraz białostocka (20,1 %).


A jak to wygląda na naszym terenie? W diecezji bielsko-żywieckiej w niedzielnych mszach uczestniczyło 36,77 % wiernych, a 16,87 % przyjmowało komunię świętą. Podobnie kształtują się dane w archidiecezji krakowskiej. Na jej obszarze wskaźnik dominicantes wyniósł 38,52 %, natomiast communicantes 16,28 %.

Wedle danych zebranych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC im. ks. Witolda Zdaniewicza, na msze w całym kraju chodzi więcej kobiet niż mężczyzn. W kościołach diecezji bielsko-żywieckiej płeć piękna stanowiła 57,69 % osób obecnych na nabożeństwach w dniu badania. W archidiecezji krakowskiej było niemal identycznie – 57,71 % wiernych w kościołach okazało się kobietami.

Niestety, raport nie przedstawia danych w rozbiciu na poszczególne parafie.


Foto: Edyta Łepkowska

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Kola, 11.12.2024 14:57

Kto chce niech chodzi, ludzi sprawa. Ludzie to tak z góry oceniają ale siebie ocenić to już ciężko.

Kamrat, 11.12.2024 12:15

Dobrze napisane koniczynka brawo

Kamrat, 11.12.2024 12:11

A czyja to wina wy sprzedajne klechy coraz więcej heretyków w śród księży żydowskich biskupów i heretyka Judasza lewackiego zdawanego papieża bergolio

bracki7, 11.12.2024 08:42

To mnie zawsze bawiło, chociaż na smutno... ludzie sprzeciwiają się budowie nowego masztu telefonii komórkowej, a sami w centrum wsi/miasta mieszkają pod nadajnikiem, jeśli mają w pobliżu kościół. I jakoś jest cisza.. Ksiondz bierze kase, wierni przychodzą na msze prosto pod nadajnik i siedzą pod nim godzinę. I nikomu to nie przeszkadza.. Mistrzostwo hipokryzji..

Koniczynka, 10.12.2024 19:45

Liczba osób chodzących na msze spada i nie ma się czemu dziwić... To już dawno nie jest wiara, tylko czysty biznes i ekonomia. Wszystko za kasę, ślub, pogrzeb, każda msza zapłacona, nieopodatkowana taca, samochody po sto tysięcy złotych... Czy to jest wiara??? Czy tego uczy Pismo Święte??? Co innego mówią,a co innego robią... Brak umiaru, brak samokrytyki, brak pokory, skromności... Kolęda oparta tylko na kopercie. A swoją drogą na co idą pieniądze ze sprzedaży opłatków na osiedlu??? Bo chyba nie w prywatne ręce kościelnego i organisty. Obaj panowie mają trzy pensje. Za śluby, za pogrzeby i stały dochód z Zusu... Ile tysięcy złotych proboszcz dostaje za nadajniki sieci komórkowej??? Więc nie dziwmy się, że ludzie już mają tego dość, a to co jest teraz, to już dawno przestało być wiarą.