Dziwna sprawa. Łukasz Smółka (PiS), który jest marszałkiem województwa małopolskiego, zapowiedział w poniedziałek (14 kwietnia), że w Małopolsce nie powstaną Centra Integracji Cudzoziemców, chociaż takie placówki już od jakiegoś czasu działają. Funkcjonują między innymi w Krakowie i Oświęcimiu. Udzielają wsparcia cudzoziemcom legalnie przebywającym w Polsce.
Sprawa tworzenia Centrów Integracji Cudzoziemców budzi od jakiegoś czasu wielkie emocje nie tylko wśród mieszkańców, ale również samorządowców i polityków. Wiele osób wyobraża sobie bowiem, że placówki te mają być ośrodkami, w których lokowani będą nielegalni imigranci napływający do naszego kraju. A ponieważ bynajmniej nie taka jest ich rola, mało kto zauważył, iż spora część z nich już działa.
Centra Integracji Cudzoziemców nie są bowiem miejscami zakwaterowania, lecz punktami doradczymi dla obcokrajowców legalnie przebywających w Polsce, głównie Ukraińców i Białorusinów. Cudzoziemcy mogą tam uzyskać między innymi pomoc prawną, wsparcie psychologiczne oraz informacje o możliwości nauki języka polskiego.
W Oświęcimiu taki punkt znajduje się przy ulicy Zamkowej 4. Podobnie jak pozostałe Centra Integracji Cudzoziemców w Małopolsce powstał w ramach projektu realizowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie, finansowanego z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji 2021-2027.
W świetle tych faktów zaskakująco brzmi deklaracja marszałka województwa małopolskiego Łukasza Smółki. W poniedziałek, 14 kwietnia publicznie zapowiedział: - Małopolska nie będzie brała udziału w naborze organizowanym przez MSWiA w ramach realizacji centrów integracji dla cudzoziemców. Być może miał na myśli pozyskanie środków na dalsze funkcjonowanie placówek.
Jego słowa wywołały niemałe zamieszanie wśród zwolenników ich istnienia. Różne organizacje pozarządowe, w tym Komitet Obrony Demokracji (KOD) skierowały do marszałka apel, w którym wyrażają sprzeciw wobec jego decyzji o rezygnacji z realizacji projektu Centrów Integracji Cudzoziemców w Krakowie, Tarnowie, Nowym Sączu i Oświęcimiu.
„Centra miały służyć realnemu wsparciu dla cudzoziemców – w tym uchodźców wojennych z Ukrainy – oferując pomoc językową, prawną, psychologiczną oraz narzędzia integracji społecznej i zawodowej. Projekt był finansowany ze środków europejskich, a jego realizacja mogła przynieść wymierne korzyści nie tylko migrantom, ale również lokalnym społecznościom” - czytamy w apelu.
Informacja z otwarcia Centrum Integracji Cudzoziemców w Krakowie
aaa22, 21.04.2025 10:01
Jeżeli jest to centrum pomocy dla cudzoziemców którzy pracują to nie jest to nic złego.Polacy pracujący za granicą też korzystają z pomocy Gorzej jak są to Centra dla nielegalnych migrantów bo konsekwencje będą tragiczne