W związku z ogłoszeniem przez rząd strategii „zero tolerancji” wobec osób, które nie zakrywają ust i nosa w przestrzeni publicznej, policja już nie tylko poucza ale też sypie mandatami i to niemałymi, bo do kwoty 500 zł. Tymczasem prezydent Andrzej Duda właśnie podpisał nowelizację ustawy, przez co mandat może wzrosnąć nawet do 1000 zł.
Jak się dowiadujemy od rzecznika KPP Wadowice mł. asp. Agnieszki Petek, w dniach od 26 października do 8 listopada, czyli w ciągu ostatnich dwóch tygodni nałożono 51 mandatów za brak maseczki i skierowano 14 wniosków do sądu o ukaranie.
Zgodnie z rozporządzeniem premiera, od 9 października do odwołania nałożono obowiązek zakrywania ust i nosa przy pomocy odzieży lub jej części, maski, maseczki, przyłbicy albo kasku ochronnego. Dotyczy to ulic, placów, cmentarzy, bulwarów, komunikacji publicznej, sklepów, galerii handlowych, punktów usługowych, targowisk, kin i teatrów, kościołów oraz innych placówek z obsługą masową ludności jak np. urzędy, poczty, przychodnie.
Brak komentarzy