Mało podpisów pod petycją. Ludziom nie zależy na reaktywacji zamkniętej linii kolejowej?

Minęło już ponad 20 lat od czasu, gdy linia kolejowa nr 103, łącząca Wadowice z Trzebinią, została zamknięta dla ruchu pasażerskiego. Choć młodzież nie pamięta już czasów jej funkcjonowania, to właśnie młodzi ludzie szczególnie intensywnie walczą o jej odbudowę. Mają w tym poparcie samorządowców i przedsiębiorców z regionu.

Niedawno przygotowali petycję, którą zamierzają skierować do Ministerstwa Infrastruktury, Sejmiku Województwa Małopolskiego oraz Komisji Infrastruktury Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Pisaliśmy o niej tutaj.

Autor petycji, Jakub Sołtys ze Spytkowic przytoczył wiele argumentów, które przemawiają za reaktywacją linii nr 103. Najważniejszym jest – oczywiście – zwiększenie mobilności mieszkańców miejscowości położonych wzdłuż linii, umożliwienie im dojazdu do pracy, szkół czy lekarzy. Ale są też inne powody, by ją odbudować.

„Linia kolejowa nr 103 od lat pełniła kluczową rolę w transporcie towarowym. Jej odbudowa umożliwiłaby przewóz ciężkich ładunków, co odciążyłoby ruch drogowy i poprawiłoby stan lokalnych dróg. Ponadto, linia ta stanowiła istotny element infrastruktury obronnej, a jej przywrócenie zwiększyłoby bezpieczeństwo i mobilność wojskową w regionie” - napisał Jakub Sołtys.

„W kontekście zmian klimatycznych i globalnych wysiłków na rzecz zrównoważonego rozwoju, rozwój transportu kolejowego jest niezbędny. Odbudowa linii kolejowej nr 103 wpisuje się w politykę Unii Europejskiej, która promuje transport kolejowy jako ekologiczny i efektywny środek transportu” - kontynuuje autor petycji.

Okazuje się jednak, że nie ma aż tak wielu osób, którym zależy na reaktywacji linii nr 103. Nasz artykuł o petycji w sprawie jej odbudowy miał blisko 30 tys. wyświetleń. Ale tylko znikomy odsetek czytelników zdecydował się ją podpisać.

Do tej pory pod petycją zebrało się trochę ponad 270 podpisów. Co więcej, wiele z nich złożyły osoby, które nie mieszkają w sąsiedztwie linii nr 103 i prawdopodobnie nie mają zamiaru z niej korzystać. Część podpisów pochodzi na przykład z Krakowa, a nawet Warszawy, Wrocławia czy Poznania. Gdyby ktoś jeszcze chciał ją podpisać, może to zrobić TUTAJ.

Foto: młodzież walcząca o odbudowę linii nr 103 na spotkaniu z Sebastianem Mlakiem, członkiem zarządu powiatu wadowickiego (Facebook/Linia kolejowa nr 103)