Do bulwersującego zdarzenia doszło w Podolszu (gmina Zator). Ktoś wyrzucił stertę opon przy ulicy Zaskawie, obok zjazdu na Łowisko Wędkarskie Podolsze. Poinformował o tym zatorski Regionalny Ośrodek Kultury za pośrednictwem swego portalu Życie Zatora. Post wywołał ożywioną dyskusję na temat problemu z pozbyciem się zużytego ogumienia.
Większość czytelników zdecydowanie potępiła zachowanie osób, które w ten sposób go rozwiązały, ale spora część nie była szczególnie zdziwiona, że do takiej sytuacji doszło. Jak bowiem podkreślali internauci, do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Zatorze można oddać tylko cztery opony rocznie od każdego posiadanego samochodu osobowego.
„Jeśli masz opony z dzika albo z ciągnika, to zapomnij, że ci je odbiorą... Możesz się kłócić, a panowie i tak mają swoje zdanie... Zadajesz pytanie, co masz zrobić z tymi oponami i dostajesz odpowiedź „nie wiem”. Chcesz dbać o środowisko, ale jak? Po prostu się nie da... Są jakieś niesprecyzowane warunki, z którymi warto byłoby coś zrobić, drodzy radni. To jest okazja, żeby podziałać w tym kierunku” – napisał pan Artur.
Zaznaczył przy tym, że sam nigdy nie postąpiłby w taki sposób, jak osoba, która wyrzuciła opony w Podolszu. Podobne komentarze zamieściło kilku innych internautów. „Nie ma gdzie się pozbyć opon, nikt ich nie bierze nawet za dopłatą, więc jakoś ludzie muszą sobie, niestety, radzić” – stwierdził pan Łukasz, a inny internauta dodał: „Pewnie tylko cztery opony mu odebrali, bo taki mają durny przepis, a z resztą kazali zrobić, co chce. Więc zrobił…”
A gdzie można oddać zużyte ogumienie? Punkty selektywnej zbiórki odpadów przyjmują tylko opony od samochodów osobowych i jednośladów, z reguły w ograniczonej ilości, podobnie jak to jest w Zatorze. W wielu gminach nie trzeba ich wywozić do PSZOK-u, bowiem wystarczy wystawić je przed posesję, gdy ma się odbyć zbiórka odpadów wielkogabarytowych. Ale gdy ktoś wystawi opony od ciągnika, nie zostaną one zabrane…
Zużytego ogumienia, również od maszyn rolniczych i samochodów ciężarowych, można również pozbyć się w punkcie świadczącym usługę ich wymiany. Gdy wymieniamy opony na nowe, stare możemy tam zostawić, zazwyczaj za dodatkową opłatą. Ale nie wszędzie jest to możliwe, bo wulkanizator nie ma obowiązku odbierania wyeksploatowanego ogumienia.
Foto: Facebook/Życie Zatora
Konkret, 12.07.2024 15:40
Nie ma usprawiedliwienia dla swołoczy. Teraz jest, ze tylko 4 opony można oddać, ale w "oddawaniu" plastików nie ma ograniczeń, a swołocz i tak wyrzuca je do lasu. Są ludzie - choć nazywanie ich ludźmi to chyba przesada - że będą świnić jakby mieli kontener na śmieci nawet pod drzwiami wejściowymi. U niektórych takie chamstwo, to tradycja i oni tą tradycje pielęgnują.