Skrzyżowanie drogi krajowej nr 52 w Andrychowie z ulicami, które stanowią dojazd między innymi do sklepów sieci Kaufland, Biedronka, Aldi i Mrówka, jest jednym z miejsc, gdzie w godzinach szczytu bardzo szybko powstają korki. Pisaliśmy już o jednym pomyśle na usprawnienie tam ruchu. Władze gminy mają inny.
- Pracujemy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad nad takim rozwiązaniem, żeby na tym skrzyżowaniu wydłużyć pas do skrętu w kierunku Kauflandu, przeznaczony dla kierowców jadących od strony centrum miasta, a skrócić ten, który służy skręcającym w lewo na Batorego. To jest bardzo proste rozwiązanie, które powinno udrożnić przejazd drogą krajową – mówi wiceburmistrz Andrychowa Aleksander Kasperek. Jak podkreśla, inicjatywa wprowadzenia takiej zmiany wyszła od strony władz miasta.
Z kolei radny wojewódzki Rafał Stuglik w interpelacji do marszałka województwa małopolskiego sugerował inny sposób na usprawnienie ruchu na tym samym skrzyżowaniu. Ponieważ zauważył, że niewiele osób jadących od strony Kęt skręca z drogi krajowej w lewo, w kierunku Aldi i Mrówki, proponował zmianę funkcjonowania sygnalizacji świetlnej w tym miejscu - tak aby zielone światło zapalało się dopiero, gdy na pasie do skrętu pojawi się samochód.
Okazało się jednak, że nie jest to takie proste. „Ponieważ obie relacje skrętu w lewo z drogi głównej działają w jednej wspólnej fazie, w przypadku obecności pojazdów wyłącznie na jednym pasie przeznaczonym do skrętu w lewo, sygnał zielony wyświetlany jest również na drugim, przeciwległym, niezależnie od tego, czy również zlokalizowany jest na nim pojazd” – napisał radnemu marszałek Łukasz Smółka, bazując na informacjach otrzymanych od GDDKiA. Pisaliśmy o tym obszernie tutaj.
Foto: Edyta Łepkowska
znanywmiescie, 18.10.2024 04:15
Niestety. To się nazywa wycieranie szkłem doopy