Drzewko – jak w poprzednich latach – stanęło w salonie mieszkania Wojtyłów, a zaproszeni goście udekorowali je ozdobami. Nie zabrakło kolędowania wraz z kapelą góralską, która przygrywała staropolskie kolędy i pastorałki.
Do domów nasi goście nie wrócili z pustymi rękami. Gospodarze - w tym władze Powiatu Wadowickiego - obdarowali ich okolicznościowymi upominkami.
– Ze względu na pandemię wszystko miało skromniejszy niż zwykle wymiar, ale najważniejsze, że tradycja została zachowana – komentuje wicestarosta Beata Smolec. - Rozstając się z naszymi gośćmi, życzyliśmy sobie nawzajem nie tylko zdrowych świąt Bożego Narodzenia, mnóstwa miłości i nadziei, ale i tego, abyśmy w przyszłym roku spotkali się w dużo większym gronie – dodaje.
Piątkowe wydarzenie stanowiło symboliczną kontynuację tradycji przywożenia świątecznego drzewka papieżowi przez mieszkańców Podhala w latach 1997 - 2004. Wtedy górale zawozili choinkę do Watykanu. Od kilku lat przywożą ją do Wadowic i ubierają w historycznych pokojach, w których urodził się i mieszkał Karol Wojtyła.
Film z wizyty gości z Podhala jeszcze przed świętami zostanie zamieszczony m.in. na stronie internetowej Powiatu Wadowickiego.
INFORMACJA PRASOWA
Brak komentarzy