reklama
reklama

Dramatyczny apel o pomoc dla czteroletniego Kasperka

MAGAZYN, Wiadomości, 25.06.2019 17:20,
Dziecko właściwie wcześniej nie chorowało, a tymczasem...
Dramatyczny apel o pomoc dla czteroletniego Kasperka

Apel o pomoc dla dziecka opublikowali rodzice Agnieszka i Rafał Bąk:


Życie, niespełna czteroletniego Kasperka i naszej rodziny w ostatnich tygodniach wywróciło się do góry nogami. Dotychczas właściwie nie chorował. Rozwijał się normalne jak jego rówieśnicy...

Wszystko zaczęło się 9 czerwca, gdy trafiliśmy z synkiem na SOR w Wadowicach. Zaniepokoiły nas plamy na ciele, takie jakby sińce... W szpitalu od razu zlecili badania krwi. Niestety. Ich wynik zabrzmiał jak wyrok. Kasper ma ostrą białaczkę. Niezwłocznie przewieziono nas karetką do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Pierwsze myśli? - Przecież to niemożliwe! Kasper praktycznie nie chorował. Nadzieję, że być może jest to tylko okrutny błąd lekarzy, rozwiali w Prokocimiu. Potwierdziło się, to co najgorsze. Życie małego Kasperka jest zagrożone! Jest chory na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Nowotworem ma zarażone aż 94% komórek krwi. Wymaga pilnego leczenia.

Mieliśmy plany, marzenia - jak każda kochająca się rodzina. W jednej chwili nasze życie rozsypało się jak domek z kart. Choroba pojawiła się nagle i ma ciężki przebieg.
Obecnie nasz synek przebywa na oddziale Hematologiczno-Onkologicznym. Tam jest leczony. Miał przetaczaną krew. Przeszedł już kilka biopsji i specjalistycznych badań. W drugim tygodniu pobytu rozpoczął chemioterapię, na przemian z punkcjami szpikowymi i lędźwiowymi. Chemia bardzo go osłabiła, często nie ma siły wstać z łóżeczka. Ale walczy, bardzo dzielnie walczy o swoje życie... Zapytacie co dalej? Jest ciężko. Nagle szpitalny pokój stał się dla nas domem. Jesteśmy z nim 24 godziny na dobę. Ale wierzymy, że wszystko się poukłada po prostu żyjemy nadzieją, na lepsze jutro. Wiarą w to, że jest pod dobrą opieką i zastosowane, bardzo skomplikowane leczenie, przyniesie skutek, że życie Kasperka uda się uratować.

Kasperek walczy, a my z nim.
Szukamy wojowników, którzy pomogą naszej rodzinie wygrać wojnę z tą wredną chorobą. Dołącz do naszej armii!

Leczenie naszego synka będzie bardzo długie i być może kosztowe. Mówi się, że „pieniądze to nie wszystko” i że „zdrowie jest najważniejsze”. To prawda, lecz w naszym przypadku aby było zdrowie są potrzebne pieniądze.

Jeśli chcesz pomóc Kasperkowi w walce z chorobą, możesz to zrobić, wpłacając pieniążki na konto, które wspiera chłopczyka:

Agnieszka Bąk
41102014330000100201414051
z dopiskiem NA LECZENIE KASPERKA

Dziękujemy za wsparcie i prosimy o udostępnianie.

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy