reklama
reklama

Dożynki wracają na plac Mickiewicza

Region, Andrychów MAGAZYN, Wiadomości, 19.07.2024 07:50, WB
Co władza, inne zwyczaje.
Dożynki wracają na plac Mickiewicza

Pod rządami burmistrza Andrychowa Tomasza Żaka gminne dożynki odbywały się co roku w innym sołectwie gminy Andrychów. Ale po zmianie władzy zmiana planów – burmistrz Beata Smolec zdecydowała, że w tym roku Święto Plonów odbędzie się na placu Mickiewicza w Andrychowie. Tak było już kiedy za czasów rządów burmistrza Jana Pietrasa.

Impreza odbędzie się 21 września na placu Mickiewicza od mszy św. w kościele św. Macieja, potem ceremoniał będzie kontynuowany na placu Mickiewicza. Na koniec zaplanowano zabawę taneczną.

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Jaśnie Pan, 19.07.2024 13:57

Pomyśl logicznie, ludzie przestali uprawiać ziemię u nas na wsiach już ileś lat temu, pojedyncze przypadki sie znajdą że ktoś "gospodarzy". Wszystko jedno czy dożynki będą w mieście czy na wsi, najlepiej to zlikwidować w gminie andrychów, która z rolnictwem już nie ma prawie nic wspólnego. Dożynki w sołectwach są w szczerym polu? Też na betonie pod remizami. Postukaj sie po pustej główce

drugi, 19.07.2024 08:17

Dożynki, święto plonów. Święto związane pierwotnie z kultem roślin i drzew, potem z pierwotnym rolnictwem. Święto typowe dla gmin wiejskich. Naturalnym więc było, że odbywało się w społecznościach sołeckich. No ale żeby mieć tego świadomość trzeba mieć choć odrobinę wiedzy na temat kultury, zwyczajów itd. W Andrychowie niestety tak nie jest, już powoli przyzwyczajamy się do tego niskiego poziomu we wszystkich obszarach życia, ale żeby jedynym programem, drogowskazem, wytyczną było "robimy inaczej niż burmistrz Żak" to jest to zwyczajnie małostkowe albo po prostu śmieszne i głupie. I tak Pani Smolec wybrana głosami wsi/sołectw będzie nasze święto obchodzić na betonowym placu w środku miasta. Gratuluję kolejnego absurdalnego pomysłu!