reklama
reklama

Będą zmiany na przejeździe kolejowym na Górnicy?

Region, Andrychów MAGAZYN, Wiadomości, 23.07.2024 17:20, eł

Radny obiecuje drążyć temat.

Będą zmiany na przejeździe kolejowym na Górnicy?

Jednym z najniebezpieczniejszych przejazdów kolejowych w Andrychowie jest ten, który znajduje się na ulicy Grunwaldzkiej, w pobliżu przystanku Andrychów Górnica. To przejazd tak zwanej kategorii D, czyli wyposażony tylko w krzyż św. Andrzeja oraz znak STOP. Nie ma tam sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej ani tym bardziej rogatek. Radny wojewódzki dąży do tego, by zostało to zmienione.

Jest sześć kategorii przejazdów kolejowych. To, jakie urządzenia muszą być na nich zastosowane i w jakie znaki należy je wyposażyć, reguluje rozporządzenie ministra infrastruktury i rozwoju z 20 października 2015 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać skrzyżowania linii oraz bocznic kolejowych z drogami i ich usytuowanie. Przejazd na ulicy Grunwaldzkiej ma kategorię D, więc nie ma tam rogatek ani żadnej sygnalizacji, a kierowców do zachowania ostrożności mobilizuje tylko krzyż św. Andrzeja oraz znak STOP. Niektórzy jednak nic sobie z tego oznakowania nie robią i najwyraźniej przejeżdżają przez tory bez uprzedniego zatrzymania się i rozejrzenia w lewo oraz prawo.

Dlatego radny wojewódzki Rafał Stuglik złożył pod koniec ubiegłego roku interpelację w tej sprawie. „W ostatnich miesiącach i tygodniach niemalże w odstępach kilkudniowych dochodziło do zderzeń nieodpowiedzialnych kierowców z pociągami pasażerskimi na przejeździe kolejowym w pobliżu przystanku Andrychów Górnica. Poza ofiarami w ludziach, zdarzenia te skutkowały stratami materialnymi i długotrwałymi przerwami w kursowaniu pociągów. Dlatego też wnioskuję, aby zarządca infrastruktury kolejowej zechciał przebudować przejazd z kategorii D na kategorię C” - napisał. Dzięki takiej zmianie zostałyby tam zainstalowane samoczynne sygnalizatory świetlne.

Ówczesny wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka (obecnie marszałek) odpowiedział radnemu, że jego interpelacja została przekazana burmistrzowi Andrychowa, jako zarządcy ulicy Grunwaldzkiej. Jak bowiem wyjaśnił, sprawa zmiany kategorii przejazdu kolejowo-drogowego powinna być przedmiotem ustaleń zarządców przecinających się dróg.

Innej odpowiedzi Rafał Stuglik już nie otrzymał. Były burmistrz Andrychowa Tomasz Żak najwyraźniej zapomniał mu odpisać. Ale radny wojewódzki zapowiada, że zamierza nadal drążyć temat, by w końcu doszło do poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu.

Tak wygląda przejazd kolejowy kategorii C:


Grafika: bezpieczny-przejazd.pl

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

tomekх, 23.07.2024 21:44

Nasi potrafią bo są najlepsi ! Tylko zapomnieli. Co za sukces (by był).

tomekx, 23.07.2024 21:35

Urzędnicy z pis nie potrafią postawić sygnalizacji przed torami.Co za kompromitacja

Konkret, 23.07.2024 20:36

Moim zdaniem zadziałała tutaj zasada spychologii. Radny Stuglik nie jest aż tak głupi żeby nie wiedział, ze jakakolwiek ingerencja w rejonie kolei to sprawa państwa (wojewody) a nie samorządu gminy, ale mimo to interpelację spłodził choć wiedział że to ściema. Marszałek Smółka podobnie. Przecież szlabany i całe nimi sterowanie musi być zainstalowane na torach i przy torach, gdzie gminie wstęp wzbroniony. No ale wyborcy zobaczyli jak to się radny stara o ich bezpieczeństwo, pomijam fakt, ze radny "radzi" już którąś kadencję, przejazd też od dziesięcioleci istnieje....