W powiecie suskim co roku odbywa się Konkurs Potraw Regionalnych o Złotą Warzechę, w którym rywalizują głównie koła gospodyń wiejskich, a także stowarzyszenia zajmujące się krzewieniem kultury regionalnej.
W tegorocznej, 22 edycji z sukcesem wzięła też udział nietypowa grupa złożona z babci i pięciorga jej wnucząt, z których najstarsze mają po 12 lat.
Maria Dębińska z Juszczyna sama przez długi czas działała w kole gospodyń wiejskich, a nawet była jego szefową. Teraz swoje kulinarne fascynacje realizuje w inny sposób, starając się zaszczepić wnuczętom zamiłowanie do przyrządzania potraw tradycyjnych. Ale nie tylko takich. Przede wszystkim cieszy ją to, że dzieci lubią i chcą gotować. Z radością dzieli się z nimi swą wiedzą na ten temat.
Niedawno razem z czterema wnuczkami wzięła udział w regionalnym etapie konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów” i w jego finale zdobyła trzecią nagrodę za dwa dania – Pajdę Furmana oraz Pierogi ze Świniobicia. Wtedy jej ekipę tworzyły siedmioletnia Ola, dziewięcioletnia Marcelinka oraz Alicja i Zuzia, które mają po 12 lat.
Ostatnio pani Maria „zwerbowała” do niej jeszcze wnuka - ośmioletniego Patryka. W takim właśnie składzie (czyli z czterema dziewczynkami i jednym chłopcem) jej grupa wystartowała w Powiatowym Konkursie Potraw Regionalnych o Złotą Warzechę, który odbył się w Stryszawie.
- Przybraliśmy nazwę Kulinarne Dziedzictwo. Do udziału w tym konkursie potrzebna nam była jakaś organizacja. Ja należę do Powiatowego Związku Emerytów w Suchej Beskidzkiej i to za jego pośrednictwem nasza grupa została zgłoszona na konkurs. To mega radość dla nas, że mogliśmy uczestniczyć w tym wydarzeniu – cieszy się Maria Dębińska.
A powody do radości ma niemałe, bo za pierogi z dynią i serem jej grupa zdobyła pierwszą nagrodę w kategorii potraw współczesnych opartych na tradycjach regionalnych. Rywalizowała z 16 innymi drużynami.
Tematem przewodnim tegorocznej edycji konkursu były potrawy na bazie sera. Wnuczęta pani Marii pomogły jej w lepieniu pierogów, za które grupa zdobyła nagrodę. Ale w przygotowaniach do tego wydarzenia miały znacznie większy udział, bowiem upiekły także placki z blachy i sernik.
Foto: Starostwo Powiatowe w Suchej Beskidzkiej
Brak komentarzy