reklama
reklama

Martyna Guzdek finalistką XX Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego w Katowicach

Kultura - Rozrywka, Wiadomości, 08.03.2018 13:30, INFORMACJA PRASOWA
To kolejny sukces Martyny, uczennicy klasy maturalnej z I LO im. Marcina Wadowity w Wadowicach.
Martyna Guzdek finalistką XX Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego w Katowicach

Po jej kwietniowym wyróżnieniu w finale małopolskim Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego przyszła kolej na tytuł finalistki stopnia centralnego w jubileuszowym Ogólnopolskim Konkursie Krasomówczym, tradycyjnie pod patronatem Ministerstwa Edukacji i Rady Języka Polskiego.5 marca b.r. w pięknej sali Sejmu Śląskiego 22 najlepszych mówców z całej Polski – od Czeskiego Cieszyna po Olsztyn - stanęło do rywalizacji o tytuł najlepszego retora szkół ponadgimnazjalnych oraz najstarszych klas gimnazjów, wygłaszając przemówienia inspirowane cytatem z eseju księdza profesora Józefa Tischnera „Nieszczęsny dar wolności?”.

Tym razem szczęście i... jury pod przewodnictwem profesora Ryszarda Koziołka, polonisty i prorektora Uniwersytetu Śląskiego, uśmiechnęło się właśnie do najmłodszych, czyli gimnazjalistów z Zakliczyna, Częstochowy i Warszawy, którzy w nagrodę pojadą w maju na 5-dniowy wyjazd studyjny do Brukseli na zaproszenie europosła, byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego profesora Jerzego Buzka. Finaliści otrzymali dyplomy i bony do EMPIKU o wartości 100 zł.

- Dla Martyny było to znakomite przetarcie przed priorytetowym dla niej startem w Ogólnopolskim Konkursie Recytatorskim. Ona jest zdeterminowana, by pójść śladem także mojego wychowanka Michała Sikorskiego, który po wygraniu OKR-u zdał na Wydział Aktorski. Dodam, że retorycznie była przygotowana znakomicie, ale balans w ocenach jury w tym roku przechylił się bardziej w stronę takiej „niewinnej spontaniczności”, którą reprezentowali właśnie zwycięscy gimnazjaliści. Ale sama atmosfera, wyrobiona publiczność, surowe jury, piękna sala, będąca pierwowzorem sali posiedzeń Sejmu w Warszawie – trudno sobie wyobrazić lepszy „trening”! Zresztą już następnego dnia od razu po powrocie z Katowic wzięliśmy się do szlifowania „recytatorskich petard” na krakowskie eliminacje OKR-u, które już w kwietniu - powiedział opiekun Martyny, polonista z „Wadowity” Henryk Odrozek.



info: HO

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy