reklama
reklama

Aktorka z okolic Andrychowa opowiedziała o największym ryzyku, jakie podjęła

Region, Andrychów Kultura - Rozrywka, MAGAZYN, Wiadomości, 05.08.2024 20:55, eł

Mówiła o tym w angielskojęzycznym wywiadzie dla magazynu CanvasRebel.

Aktorka z okolic Andrychowa opowiedziała o największym ryzyku, jakie podjęła

Pochodząca z Sułkowic w gminie Andrychów Ewelina Zawada jest aktorką o nietuzinkowej urodzie, znaną głównie z roli w bardzo popularnym serialu „1670” na platformie Netflix. Gra w nim postać drugoplanową, ale bardzo charakterystyczną. Jednak Ewelina Zawada to przede wszystkim pierwsza polska aktorka wyróżniona stypendium Fulbrighta, dzięki któremu ukończyła New York Film Acadmy w Los Angeles na kierunku aktorstwo filmowe.

W wywiadzie na temat podejmowania ryzyka, którego udzieliła magazynowi CanvasRebel, opowiedziała właśnie o swoich staraniach o uzyskanie tego stypendium. Jak wyznała, mimo że kończyła już studia aktorskie w Polsce, nie chciała na nich poprzestać. Pragnęła uczyć się od najlepszych, bo czuła, że nie powinna ograniczać się do grania tylko w swoim kraju. - Wykonałam pierwszy trudny krok, napisałam i wysłałam wniosek, przeszłam przez wszystkie etapy drogi do otrzymania stypendium Fulbrighta i zostałam do niego nominowana. Brzmi to jak coś łatwego, ale proszę mi uwierzyć, że takie nie było – mówiła Ewelina Zawada.

To był dopiero początek. Żeby polecieć do Nowego Jorku, młoda aktorka musiała zdobyć pieniądze. Zdecydowała się je zarobić jako kelnerka w Rejkiawiku na Islandii. Gdy już tam pracowała, dowiedziała się, że dostała rolę w jednym z teatrów dramatycznych w Polsce. Niewiele później otrzymała zaproszenie na przesłuchania do spektaklu w kolejnym...

- To było jak spełnienie marzeń! Zawsze tego chciałem i pracowałam na to bardzo ciężko! Mogłam wrócić do Polski, ale to oznaczało, że nie odłożyłabym wystarczającej ilości pieniędzy na przesłuchania w Nowym Jorku i nie zostałabym pierwszą polską aktorką ze stypendium Fulbrighta na studia podyplomowe. Wiedziałem, że mogę nie dostać się na uniwersytet, ale zaszłam już tak daleko, dostając nominację do Fulbrighta, więc… zdecydowałam się zaryzykować! - opowiadała w wywiadzie.


Jak się później okazało, było to najlepszy krok, jaki mogła podjąć. Bez problemów dostała się na wymarzone studia i je ukończyła. Teraz dzieli swoje życie pomiędzy Los Angeles a Warszawę. - Mam o wiele więcej do zaoferowania jako aktorka międzynarodowa – uważa.

W wywiadzie dla CanvasRebel Ewelina Zawada opowiedziała też o tym, jak zaczęły się jej marzenia o aktorstwie. - Miałam sześć lat i oglądałam z dziadkiem Oscary. To był moment, kiedy po raz pierwszy wyszeptałam „Chcę zostać aktorką!”. Może się to wydawać absurdalną fantazją, zwłaszcza dla dziecka wychowywanego w małej wiosce na południu Polski, w rodzinie, w której nikt nie jest artystą. Jednak wiedziałam, że dam radę, chociaż aktorstwo zdawało się szalonym i zupełnie niepraktycznym pomysłem na budowanie swojej przyszłości – wyznała.

Zanim wyjechała na stypendium do USA, ukończyła studia w białostockiej filii Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Jednak jej droga do aktorstwa nie była usłana różami. - Kiedyś usłyszałam, że nigdy nie zostanę aktorką, bo nie jestem ani wystarczająco piękna, ani dość brzydka. Te słowa przez lata tkwiły mojej głowie. Pamiętałam o nich za każdym razem, gdy nie dostałam roli. Dlatego włożyłam sporo wysiłku w to, by przestać o nich myśleć, oduczyć się wiary w tę opinię. Bo przecież ona jest tylko jedną z wielu. Jestem wystarczająco dobra i każdy taki jest! Jesteśmy różni, każdy z nas jest wyjątkowy i to jest cudowne! – powiedziała Ewelina Zawada.

Cały wywiad dostępny jest tutaj.


Foto: Facebook/Ewelina Zawada

News will be here

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Konkret, 06.08.2024 09:48

Ta sama rola byłaby przeogromnym sukcesem, gdyby aktorka pochwaliła sie w jakimś prawackim medium.

MaR, 06.08.2024 09:27

Jarosław Kaczyński - czekamy na Twoje osiągniecia.

Jarosław Kaczyński, 05.08.2024 23:29

Ma się czym chwalić jak drugorzędną rolą w lewackim "poprawnym politycznie i światopoglądowo" netflixie