Jan Lenik, mieszkaniec Brodów, wyszedł w sobotę (18 września) z domu i dotychczas do niego nie wrócił. Po raz ostatni widziano go koło kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Brodach, zwanego Grobkiem Matki Bożej.
Zaginiony mężczyzna na 51 lat, jest szczupły, wysoki (186 cm wzrostu) i ma krótkie jasne włosy. Wyszedł z domu pomiędzy 10.00 a 11.00. Miał na sobie granatową kurtkę z kapturem (tę samą, którą widać na zdjęciu), spodnie i sportowe czarne buty typu adidas, z białymi paskami.
Ktokolwiek widział tego mężczyznę lub zna miejsce jego pobytu, proszony jest o kontakt z policją.
Brak komentarzy