reklama
reklama

Wyremontowano ulicę, ale bez 17-metrowego odcinka. Kierowcy mają coraz większy problem

Gospodarka, Wiadomości, 05.02.2020 15:30, DK
Kuriozalna sytuacja.
Wyremontowano ulicę, ale bez 17-metrowego odcinka. Kierowcy mają coraz większy problem

Jak bumerang wraca sprawa 17-metrowego odcinka drogi na ulicy Wyzwolenia w Andrychowie. O sytuacji informowaliśmy już w 2012 roku- Kuriozalna sytuacja. Święte prawo własności, czyli problemy z remontem drogi

Chodzi o to, że przy okazji remontu ulicy Wyzwolenia w Andrychowie nie został wykonany remont na krótkim odcinku tej drogi, bo właścicielka sąsiedniej posesji nie chciała się na to zgodzić.

Obecnie niewyremontowany odcinek drogi powoduje coraz większe utrudnienia dla „lokalsów”. Kilka dużych dziur sprawia, że nawet przejazd przy bardzo małej prędkości jest uciążliwy.

- Kto zapłaci za uszkodzone zawieszenie? - Kiedy dojdzie do uszkodzenia pojazdu nie będzie winnego. - Przejeżdżam tędy kilka razy dziennie a mój mechanik tylko zaciera ręce - grzmią kierowcy.

Przeprowadziliśmy krótką rozmowę z mieszkanką ul. Wyzwolenia, która nie zgodziła się na budowę drogi przed a w zasadzie na jej posesji:

Już 9 lat temu, kiedy droga byłą w fazie projektowej informowałam urzędników, że nie zgadzam się na zaproponowany przez nich przebieg drogi. Uważam, że było wiele innych i lepszych rozwiązań, jak na przykład przesunięcie osi jezdni chociaż o 2 metry wyżej, tak aby powiększyć zatokę mijankową.

Ponadto ostrzegałam, że droga wg projektu jest podniesiona o około 20-30 cm co też było dla mnie przeszkodą. Skoro nikt nie słuchał moich próśb i rad to w takim wypadku nie zgodziłam się na budowę tego odcinka drogi”

Urzędnicy twierdzą jednak, że byli i są otwarci na różne propozycje i przeprowadzili kilka rozmów z mieszkanką, ta jednak kwitowała „nie życzę sobie”.


Minęło 8 lat, 17-metrowy odcinek jest w opłakanym stanie, a mieszkańcy wyżej położonych posesji muszą zmagać się z feralnym kawałkiem drogi. Urzędnicy znają sprawę, ale nic nie mogą poradzić.

- Na etapie obecnej realizacji inwestycji odbyły się dwa spotkania z właścicielem przedmiotowego terenu, który kategorycznie zabrania wykonania tego odcinka drogi. Zaznaczyć należy, iż w fazie projektowej wielokrotnie podejmowano rozmowy, które również nie przyniosły skutku, w postaci zgody na wykonanie remontu - informowała nas w 2012 roku dyrektor biura burmistrza Andrychowa Agnieszka Gierszewska i do tej pory stanowisko urzędu nie uległo zmianie.

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

tipacz, 06.02.2020 08:45

Przeklinam właścicieli za każdym razem gdy tamtędy przejeżdżam - miłego dnia!

piter.m, 05.02.2020 19:19

Co się zmieniło przez te 9 lat skoro wybudować drogę mogli a remontować już im właściciel nie pozwala? Może urzędnicy obiecali jej kasę i nie dotrzymali słowa? Na Żwirki i Wigury też tak było że właściciel nie chciał się zgodzić na odstąpienie pasa pod drogę. Dopiero jak tam ktoś zginął to zmienił zdanie...