Rozstrzygnięty został przetarg na opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej nowego budynku Starostwa Powiatowego w Wadowicach. Problem w tym, że inwestycja ma powstać w miejscu, w którym część mieszkańców miasta chętniej widziałaby park... To teren po wyburzonych zabudowaniach starego szpitala, znajdujący się pomiędzy ulicami Karmelicką, Szpitalną i Juliusza Słowackiego.
Do przetargu na opracowanie nowej siedziby starostwa przystąpiło aż czternaście firm. Rozpiętość proponowanych przez nie cen była ogromna – od niespełna 490 tys. zł po przeszło 3,3 mln zł! Dwie z ofert zostały z różnych powodów odrzucone (na przykład jedna dlatego, że nie została podpisana przez wykonawcę). Wybrano najtańszą z pozostałych dwunastu, złożoną przez firmę 4 Idea Karol Sitarski z Kielc, opiewającą na kwotę prawie 490 tys. zł.
Powstanie nowego budynku Starostwa Powiatowego nie tylko bardzo ułatwiłoby pracę zatrudnionym w nim urzędnikom, ale przede wszystkim załatwianie spraw petentom. Dzięki temu wszystkie jego wydziały i niektóre jednostki organizacyjne, rozsiane teraz w różnych miejscach, mieściłyby się pod jednym dachem. Wygoda takiego rozwiązania nie budzi niczyich wątpliwości. Są jednak osoby, które uważają, że nowy obiekt starostwa mógłby powstać gdzieś na obrzeżach miasta, a teren po starym szpitalu lepiej byłoby wykorzystać na jakiś inny cel.
Niektórzy najchętniej widzieliby tam park, choć pojawiają się też sugestie, że bardziej przydatny byłby parking. O kontrowersjach dotyczących tej sprawy pisaliśmy między innymi w artykułach „Tutaj powstanie nowa siedziba starostwa. Nie wszystkim się to podoba” i „A może by tak przenieść siedzibę starostwa do Andrychowa?”.
Ostatnio walkę o utworzenie parku na terenie po starym szpitalu zapowiedział były burmistrz Wadowic, a obecnie miejski radny Mateusz Klinowski.
Wizualizacja nowego budynku: Starostwo Powiatowe w Wadowicach
gxz, 11.10.2024 14:40
Za budową parkingu czy nawet parku wypowiadają się pewnie ci którzy w starostwie albo niczego nie załatwiali albo ewentualnie prawo jazdy raz w życiu. Obecny budynek już dawno ma za sobą czasy świetności, jest obleśny i obskórny, chcesz coś załatwić ale w innym wydziale? Idziesz tam okazuje się że musisz dokonać wpłaty w kasie na Batorego i znowu tam wracasz. Odbetonować to trzeba rynek, parking na Sienkiewicza powiększyć- bo chyba że nie chce się na nóżkach chodzić tylko trzeba parkować pod samymi drzwiami gdzie się przyjechało.