Mieszkańców Inwałdu zaskoczyła dzisiaj ciecz płynąca z kranów. Woda jest mętna i biała jak mleko. Po jakimś czasie staje się przezroczysta, ale mieszkańcy nie są pewni, czy mogą ją bezpiecznie pić.
Obawiają się bowiem, że stężenie chloru w wodzie jest zbyt duże, przez co może ona być niebezpieczna dla zdrowia. - Jest go tak dużo, że ze szklanki wręcz się dymi – mówiła nam pani Aneta z Inwałdu.
W Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji w Andrychowie usłyszeliśmy, że przyczyna tego stanu rzeczy jest na razie nieznana. - U nas nie dzieje się nic, co mogłoby powodować zmętnienie wody. To na pewno nie wynika z chlorowania wody, musimy dopiero zweryfikować, co się stało - powiedział nam Marcin Wojewodzic, kierownik działu produkcji wody i eksploatacji sieci ZWiK.
Tuż po naszym telefonie pracownicy ZWiK pojechali do Inwałdu. - Powiedzieli, że wczoraj mieli awarię i woda jest nie do końca odpowietrzona, ale zdatna do picia - informują mieszkańcy.
Foto: nadesłane
Brak komentarzy