reklama
reklama

Walczą o budowę chodnika przy ruchliwej drodze krajowej

Gospodarka, Wiadomości, 22.09.2021 13:00, eł

Niestety, GDDKiA nie dostrzega zagrożenia dla pieszych.

Walczą o budowę chodnika przy ruchliwej drodze krajowej

Większa część drogi krajowej nr 28 przecinającej Radoczę pozbawiona jest chodnika. Pełni obaw mieszkańcy chodzą wąskimi poboczami, dzień w dzień drżąc o swoje życie. Jednak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie widzi zagrożenia dla pieszych. Podpiera się suchymi faktami, z których wynika, że nikt z nich nie został tam jeszcze ranny…

Nikomu, kto kiedykolwiek szedł poboczem pozbawionej chodnika drogi krajowej, nie trzeba tłumaczyć, jak nieprzyjemne jest to doznanie. Pieszy cały czas zastanawia się, czy dojdzie do celu cały i zdrowy, gdy tuż obok niego przemykają rozpędzone samochody. W Radoczy wiele osób codziennie drży o swoje życie, idąc na przystanek autobusowy czy odprowadzając dzieci do szkoły. W tej miejscowości chodnik przy drodze krajowej nr 28 istnieje tylko na dość krótkim odcinku od granicy z Tomicami do skrzyżowania z ulicą Kolejową.


- Niezależnie od pory dnia, spacer poboczem jest tak samo niebezpieczny. Nie mówiąc już o przedostaniu się na drugą stronę drogi, by na przykład z wózkiem dziecięcym przejść się nad Skawę, do której mam pieszo kilkanaście minut. Mieszkańcy tej strony ulicy, po której znajduje się stacja paliw, są całkowicie odcięci od takiej możliwości – mówi Sabina Michalak z Radoczy.

Dlatego kobieta przygotowała petycję do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w której wnioskowała o budowę chodnika na odcinku około 3 km – od miejsca, w którym kończy się istniejący trotuar do skrzyżowania drogi krajowej z ulicą Widokową. Zaapelowała również o utworzenie przejścia dla pieszych oraz wprowadzenie ograniczenia prędkości i zakazu wyprzedzania na prostym odcinku drogi od skrzyżowania z ulicą Piastowską do przystanku autobusowego na wzniesieniu. Zebrała pod petycją ponad 200 podpisów.

Pismo, które dostali mieszkańcy Radoczy w odpowiedzi na te postulaty, zbulwersowało wielu z nich. Jak się bowiem okazuje, GDDKiA nie widzi konieczności budowy chodnika w Radoczy. Jak argumentuje wicedyrektorka krakowskiego oddziału GDDKiA Agnieszka Wachowska, wskazany przez mieszkańców odcinek drogi przebiega w terenie niezabudowanym, gdzie nie zaobserwowano wzmożonego ruchu pieszych. Mało tego, sugeruje ona, że piesi mają do dyspozycji pobocza szerokie na metr, choć w rzeczywistości są one znacznie węższe.

Wicedyrektorka zamieściła w piśmie również dane dotyczące ilości wypadków drogowych, do których doszło tam w ciągu minionych pięciu lat. Było ich w sumie cztery, a rannych zostało w nich sześć osób (w tym jedna ciężko). Ale nikt z poszkodowanych nie poruszał się na piechotę. „W oparciu o powyższe dane, brak jest podstaw uznania budowy wnioskowanego chodnika za zasadne” – skonkludowała Agnieszka Wachowska.

Wprawdzie z dalszej części pisma wynika, że do planu potrzeb inwestycyjnych z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego zostały zgłoszone zadania związane z budową czterech fragmentów chodnika w Radoczy, ale jest to związane z istniejącymi przystankami i potrzebą utworzenia trzech zatok autobusowych. Nie wiadomo ponadto, kiedy mogłoby to nastąpić. „Realizacja wyżej wymienionych odcinków chodników będzie możliwa dopiero po ujęciu przedmiotowych zadań w planie, potwierdzeniu finasowania i otrzymaniu niezbędnych środków z budżetu państwa” – napisała Agnieszka Wachowska.

Jeśli zaś chodzi o przejście dla pieszych, to – wedle pisma wicedyrektorki - nie ma szans, aby ono powstało, dopóki nie będzie chodnika… Ponadto pomiary natężenia ruchu muszą wykazać, że między 6.00 a 9.00 oraz 14.00 i 17.00 drogę w wyznaczonym miejscu przekracza więcej niż 50 osób na sześć godzin…

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

Brak komentarzy