Po pożarze sprzed miesiąca, w poniedziałek (12.08) oficjalnie wznowiona została produkcja paluszków w firmie Aksam w Malcu.
W wyniku pożaru 13 lipca spalone zostały dwie hale produkcyjne Aksamu. Właściciel firmy Adam Klęczar zadeklarował wtedy, że mimo kryzysowej sytuacji postara się jak najszybciej wznowić produkcję i utrzymać zatrudnienie.
Oficjalnie udało się to zrobić 12 sierpnia – produkcja ruszyła w ocalałej części zakładu. Spalona część ma zostać odbudowana.
Na razie w Aksamie szacują, że wkrótce uda się osiągnąć dwie trzecie produkcji sprzed pożaru. Paluszków Beskidzkich nie powinno zabraknąć w sklepach. Stopniowo wznawiana będzie produkcja kolejnych przysmaków z tej firmy.
- Jesienią, w wynajętej hali, rozpoczniemy produkcję paluszków o smaku sera i cebulki, a już pierwszym kwartale 2025 roku wrócimy do mocy produkcyjnych sprzed pożaru – mówił w poniedziałek Adam Klęczar [na zdjęciu po prawej]
Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy
o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu,
usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na:
[email protected]
Brak komentarzy