reklama
reklama

W Andrychowie powstanie ekipa sprzątająca, ale opozycyjni radni postanowili utrudnić jej działanie

Region, Andrychów Gospodarka, Wiadomości, 26.03.2025 20:30, eł

Kolejne problemy przy głosowaniu zmian w budżecie.

W Andrychowie powstanie ekipa sprzątająca, ale opozycyjni radni postanowili utrudnić jej działanie

Na sesji Rady Miejskiej w Andrychowie przeprowadzonej w ubiegłym miesiącu, opozycyjni radni nie przegłosowali koniecznych zmian w budżecie gmin, z powodu wątpliwości, które wzbudziło w nich rozłożenie na dwa lata przebudowy ulicy Polnej (pisaliśmy o tym tutaj). Tym razem znów nie chcieli się zgodzić na pewne modyfikacje.

Niepodjęcie w lutym uchwały o zmian w budżecie gminy Andrychów spowodowało, że nie można było wprowadzić do niego pozyskanych dotacji i wydatków, na które przeznaczone są te środki. A to z pewnością opóźniło realizację pewnych inwestycji.

Na marcowej sesji koalicja złożona z tak zwanych Żakowców i Eweliny Szypuły znów zakwestionowała pewne pozycje w projekcie uchwały w sprawie zmian w budżecie. Tym razem poszło między innymi o środki przeznaczone na zakup samochodu dla ekipy, która będzie sprzątała gminę.

Burmistrz i wiceburmistrz planują stworzyć grupę pracowników gospodarczych zajmujących się właśnie pracami porządkowymi, między innymi zbieraniem śmieci, których wszędzie jest pełno oraz czyszczeniem korytek odwadniających. W proponowanych zmianach do tegorocznego budżetu znalazło się 160 tys. zł na wydatki związane z jej utworzeniem, a także 150 tys. zł na pojazd dla niej.


- Wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że miasto i wioski należy wysprzątać i wydatek na grupę pracowników gospodarczych, która ma się tym zająć, jest jak najbardziej słuszny. Uzgodniliśmy, że to ma być taki program pilotażowy – jeśli się sprawdzi w mieście, będzie też kontynuowany w wioskach. Natomiast, ponieważ jako radni mamy się kierować zasadą i racjonalności, i oszczędności, proponuję, by zastanowić się nad celowością poniesienia już teraz wydatków na zakup samochodu dla nich – powiedziała Ewelina Szypuła.

Sugerowała, by wydać te środki na jakieś przedsięwzięcia drogowe, na przykład projekt brakującego odcinka chodnika przy ulicy Żwirki i Wigury w Andrychowie.

- I ta czteroosobowa ekipa sprzątająca ma chodzić pieszo albo jeździć na rowerze? - zdenerwował się wiceburmistrz Aleksander Kasperek. Ewelina Szypuła stwierdziła, że do jej transportu można by wykorzystać straż miejską.

- Ekipa miałaby jeździć w każdy dzień, również w soboty nie niedziele. Pracowałaby we współpracy z Andrychowskim Biurem Interwencji, byłaby wyposażona w środki do komunikacji. Byłaby akcja – reakcja. Jest zgłoszenie, wysyłamy ekipę. I co mamy zrobić? Wysłać ich miejskim autobusem albo dzwonić po straż miejską, żeby ich zawiozła? A jak zabiorą sprzęt – łopatę, podkaszarkę czy cokolwiek? Jeśli tak to ma wyglądać, to ja nie chcę być tego autorem, bo to się nie uda – mówił Aleksander Kasperek.

Ewelina Szypuła podkreśliła, że chodzi jej tylko o to, by nie ponosić kosztu zakupu pojazdu na etapie, gdy pomysł utworzenia grupy sprzątającej nie jest jeszcze sprawdzony, bo można wykorzystać do tego celu inny samochód.


Aleksander Kasperek stwierdził, iż straż miejska nie dysponuje takim pojazdem, jaki gmina planuje zakupić. - Chodzi o specjalistyczny samochód, siedmioosobowy i z taką zabudową, by można w nim było przewozić sprzęt. Ponadto straż miejska ma inne zadania, które musi realizować – zauważył.

- Pewien pan radny powiedział, że kto uczestniczy w sesjach Rady Miejskiej w Andrychowie, ten w cyrku się nie śmieje i ja się do tego głosu też przychylam. Pani przewodnicząca, czy pani w ogóle siebie słyszy? Mam takie wrażenie, nie tylko ja, że robicie to specjalnie, żeby nie było sukcesu, na zasadzie: „nie, bo nie”. W sobotę o dziesiątej przywiozę pod urząd taczki i niech mi pani w nich przejedzie na osiedle, bo chyba do tego pani chce doprowadzić, żeby ta ekipa używała takiego środka transportu - skomentował radny Jakub Guzdek.

Opozycyjni radni sugerowali, iż samochód dla pracowników gospodarczych można wynająć. W końcu jednak przegłosowali zmiany w budżecie, ale najpierw wprowadzili do nich własne poprawki. Między innymi wycofali z projektu uchwały kwotę 150 tys. zł, przeznaczoną na zakup samochodu dla ekipy sprzątającej.

Postawiony w takiej sytuacji wiceburmistrz Aleksander Kasperek postanowił wnieść własną poprawkę do zmian w budżecie, aby jednak wygospodarować środki na ten pojazd - wycofać kwotę przewidzianą na drugi etap naprawy nawierzchni ulicy Kasztanowej w Targanicach. - Ja nie mówię, że ta droga nigdy nie zostanie zrealizowana, bo trzeba tę inwestycje dokończyć, ale zobaczymy kiedy. A samochodu bronię dalej i doprowadzimy do tego, że on zostanie kupiony – powiedział.



Foto: WB

reklama

Zobacz także

Napisz komentarz

Redakcja mamNewsa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy Internautów. Prosimy o kulturalną dyskusję i przestrzeganie regulaminu portalu. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane. Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu. Wszelkie problemy z funkcjonowaniem portalu, usterki, uwagi, zgłoszenia błędów prosimy kierować na: [email protected]

Musisz być zalogowany, aby dodawać komentarze.

jaskinek, 28.03.2025 08:53

Przypomniał mi się kawał, taki co go teraz nazwaliby suchar. Mianowicie: co w Rumunii było przed lampą naftową? Odpowiedź:Elektyczność! Czytam tą informację i oczom nie wierzę. A po co słusznie zresztą minionej jeździło tak zwane wuko które miało za zadanie myć zamiatać i tym podobne. A wy chcecie ludziom dać łopaty grabie i inne samobieżny sprzęt sprzątający.Bareja by lepiej tego nie wymyślił! Swoją drogą jak żyje a żyje już trochę w tym mieście nie widziałem takiego syfu na drogach i chodnikach łącznie ze zwłokami drobnej zwierzyny.Inie mówię tu o terenie leśnym, tylko o głównych drogach w mieście.

obywatelka, 27.03.2025 13:08

To nadaje się do telewizji,główny bohater-Szypuła. Czy pani szypuła ze" swoimi" zrzekła się już diety radnego? Dobra rada,jak już pani będzie woziła te osoby Sprzątające,proszę ubrać strój roboczy-gumowce też-w ramach wolontariatu ,po godzinach pracy w OPS,chyba pani pomoże tym osobom?Inni radni z tej "11"też pomogą,widzę panią Wątrobę,Babskiego chętnych!

aaa22, 27.03.2025 06:31

Żakowcy potrafią wszystko zablokować nawet projekt sprzątania miasta To JEST Wstyd a branie kasy za sesję

znanywmiescie, 27.03.2025 06:07

Nie dość że bagno to jeszcze cyrk. Blond pudelek żenuje swoim brakiem intelektu. Do jej wyborców. Ale daliście się omamić tej pustej jak bęben laluni.

Skalpel, 27.03.2025 00:53

Bareja wiecznie żywy.

Jaśnie Pan, 26.03.2025 23:28

Ekipa Żaka z Szypułą kolejny raz się kompromituje. Zgodzili się na środki dla ekipy sprzątającej, nie zgodzili się na samochód. Działania tej koalicji można uznać za szkodzące gminie Andrychów, tracą na tym zwykli mieszkańcy. Polecam wszystkim następnym razem zastanowić się pięć razy zanim zagłosujecie na takie osoby jak Ewelina i inni z tej koalicji

Wolny Człowiek, 26.03.2025 23:01

Radny Jończy gdzie ta obiecana Kasztanowa w Targanicach? Czy to była kiełbasa wyborcza?

Jarek, 26.03.2025 22:24

Włos się jeży na głowie co Żakowcy z Szypułą wyprawiają. Mamy zasyfione miasto, wsie, będzie ekipa która to posprząta i ogarnie, nie zgadzają się na samochód dla nich. Może któryś z radnych Żaka lub Szypuła będą wozić tych mieszkańców na interwencje? Istny kabaret co się dzieje w tej radzie miejskiej, żadnej logiki w działaniu tylko utrudnianie funkcjonowania miasta