Ten wjazd to prawdziwy koszmar [VIDEO]

Wjazd na parking (od strony WSW) przy ulicy Krakowskiej w Andrychowie jest w opłakanym stanie. Mnóstwo dziur, nierówności oraz bardzo stromy podjazd do ulicy Krakowskiej - to tylko niektóre z problemów mieszkańców. Teren jest własnością prywatną. Zespół Obsługi Mienia Komunalnego kilkakrotnie interweniował w sprawie wjazdu na parking, lecz od lat nic się nie zmienia. W ostatnich dniach gmina w końcu uzyskała służebność, dlatego też będzie mogła przeprowadzić prace remontowe.

Cała sytuacja trwa już od kilkunastu lat! Za kadencji poprzedniego burmistrza Andrychowa Jana Pietrasa sprzedano tereny leżące bezpośrednio przy ul. Krakowskiej 146 i 146a.

Największym problemem, okazała się właścicielka terenu leżącego na drodze dojazdowej. Zażyczyła sobie olbrzymiej kwoty w zamian za pozwolenie na remont drogi. Urząd nie chciał się zgodzić. Po kilkunastu latach w końcu gmina uzyskała służebność.

Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Krakowska 146 wielokrotnie kontaktował się w sprawie felernego dojazdu z gminą. Pierwsze pismo - apel do ówczesnych władz miasta, pochodzi z 2007 roku! To już 14 lat, a nadal nic nie zostało w tej sprawie zrobione.

Mieszkańcy mają już dość i mają nadzieję, że teraz - po uzyskaniu służebności gmina w końcu zajmie się tak długo wyczekiwanym remontem.

To jednak nie wszystko. Mieszkańcy oraz Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej zwracają uwagę na fakt, że brakuje wiaty śmietnikowej, terenów rekreacyjnych dla dzieciaków, a opuszczony budynek obok bloku straszy i stwarza zagrożenie dla bawiących się tam dzieci.

Zobaczcie nagranie.