Jak już kilkukrotnie pisaliśmy, nad Wisłą powstaje nowy most, który połączy Podolsze z Jankowicami. Będzie nim wiodła ważna trasa łącząca powiaty żywiecki, wadowicki, oświęcimski i chrzanowski - droga wojewódzka nr 781. Wykonawca inwestycji, który realizuje ją na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, ujawnił trochę ciekawych informacji na temat postępu prac. Jest nim spółka Nowak-Mosty z Dąbrowy Górniczej.
Firma najpierw wybudowała solidny most tymczasowy, dzięki któremu inwestycja nie jest uciążliwa dla użytkowników drogi wojewódzkiej nr 781, a następnie rozebrała starą przeprawę. Teraz zbliża się do końca prac żelbetowych związanych z wykonaniem podpór mostowych. Do tej pory wykonała pięć z sześciu, które będzie miał gotowy most.
„Najbardziej widoczny jest postęp prac na froncie od strony Jankowic, gdzie od połowy sierpnia montujemy konstrukcję stalową ustroju nośnego, co sprawia, że przeprawa w szybkim tempie nabiera gabarytów. Zaprojektowana przez nas konstrukcja stalowa to cztery dźwigary ze spawanych blachownic dwuteowych o wysokości od 156 cm w środku rozpiętości przęsła do 289 cm nad podporami” - informuje wykonawca na swojej facebookowej stronie.
Wyjaśnia przy okazji, dlaczego stosuje zmienną wysokość dźwigarów. „Wynika to z mechaniki budowli, gdyż w układzie belki ciągłej, a taką mamy w Jankowicach, największe momenty zginające występują w strefie przypodporowej. Zmienna wysokość belek pozwala nam zachować optymalny rozkład naprężeń w konstrukcji. Dźwigary połączone są ze sobą poprzecznie krótkimi belkami zwanymi poprzecznicami, które zabezpieczają blachownice przed wyboczeniem i usztywniają konstrukcję, tworząc solidny ruszt” - czytamy w poście opublikowanym przez firmę Nowak-Mosty.
Łączny tonaż konstrukcji stalowej jest niebagatelny - wynosi ponad 740 ton. Jak podkreśla wykonawca, to waga 60 autobusów szkolnych albo 123 słoni...
„Plan na najbliższe trzy tygodnie to montaż pozostałych trzech przęseł, w tym przęsła nurtowego, oraz rozpoczęcie prac szalunkowych płyty pomostu” - dodaje wykonawca.
Jak już wcześniej pisaliśmy, nowy most ma wyższy w prześwicie od starego o 259 cm, co ułatwi przepływ Wisły w stanach powodziowych. Obiekt będzie także szerszy, dzięki czemu uda się wydzielić na nim zarówno chodnik, jak i ścieżkę rowerową. Co więcej, został zaprojektowany w taki sposób, by miał najwyższą klasę obciążeń - również wojskową, zgodną ze standardami NATO. Nie będzie na nim żadnych ograniczeń tonażowych.
Foto: Facebook/Nowak-Mosty
Brak komentarzy