Studencki pokój – jak szukać, żeby znaleźć?

Powodem jest duża liczba dostępnych ofert mieszkalnych oraz znaczna rozbieżność jakości poszczególnych opcji. Innymi słowy, kwatera kwaterze nierówna. Postanowiliśmy zatem pomóc młodym żakom, przybliżając jak powinno się podchodzić do procesu selekcji studenckiego lokum.

Uczciwość ogłoszeń wynajmu

W pierwszej kolejności trzeba docelowo zdjąć różowe okulary, przeglądając ogłoszenia wynajmu pokoi studenckich w Internecie, tym samym w domyśle poddawać je w wątpliwość. Dlaczego tego typu nastawienie jest potrzebne? Ponieważ zdjęcia i opis to jedno, a czym innym jest faktyczna rzeczywistość. Nie od dziś bowiem wiadomo, że w wielu przypadkach właściciele stancji celowo marginalizują wady oferowanych przez siebie obiektów, aby szybciej i skuteczniej znaleźć na nie chętne osoby, kierując się przede wszystkim zyskiem.

Źródło: https://livinnxpoland.pl/en/student-rooms/

Jak się uchronić przed ewentualną wpadką i wybraniem pokoju, który na miejscu zupełnie nie będzie pokrywać się z naszymi oczekiwaniami? Podchodźmy odpowiedzialnie do kwestii weryfikowania ofert, sprawdzajmy ceny, prośby o zdjęcia, jeśli nie zostały zaimplementowane i umawiajmy się na oglądanie (osobiście lub zdalnie).

Zwracajmy uwagę na lokalizację

Studentowi powinno zależeć na tym, aby miał relatywnie blisko nie tylko do uczelni, ale i różnego rodzaju punktów usługowych, z uwzględnieniem sklepów, restauracji i innych, strategicznych miejsc. Przyda się również łatwy dostęp do komunikacji, jeśli nie posiada się na co dzień samochodu lub nie ma prawa jazdy. Dobra lokalizacja często wiąże się z nieco wyższym kosztem, niemniej generuje na tyle dużo korzyści, że jest to jak najbardziej do zaakceptowania.

Podsumowanie

Pamiętajmy, że nie każdy student ma warunki finansowe do tego, aby móc pozwolić sobie na wynajem kawalerki, a często nawet pokoju znajdującego się na stancji. Ponadto częstokroć akademickie domy uczelniane wypełnione są po brzegi, przez co bez uprzedniego dogadania z osobą wyprowadzającą się z niego, można zostać na lodzie. Szczęśliwie Polska coraz bardziej otwiera się na jakościowe prywatne akademiki, charakteryzujące się też uczciwymi opłatami i prostotą załatwiania sobie miejsca.