Wadowice niedługo będą pokryte siecią ścieżek dla jednośladów, którymi można będzie przejechać całe miasto wzdłuż i wszerz. Plany poprzedniego burmistrza, zapalonego rowerzysty Mateusza Klinowskiego, z dumą realizuje obecny włodarz Bartosz Kaliński, choć obaj panowie bynajmniej za sobą nie przepadają.
Długa trasa dla jednośladów powstaje wzdłuż ulicy Piłsudskiego, czyli wadowickiej obwodnicy. W zeszłym roku oddana została do użytku jej część, ciągnąca się między rondami na skrzyżowaniach z ulicami Batorego i Wojska Polskiego. Teraz budowana jest kolejna. Ta z kolei biegnie od wybudowanego wcześniej odcinka do skrzyżowania obwodnicy z ulicą Legionów. Powstaje też specjalna kładka nad Choczenką, przeznaczona specjalnie dla jednośladów.
Gdy te prace się zakończą, bez ścieżki rowerowej pozostanie jeszcze jeden, spory fragment ulicy Piłsudskiego, do ronda koło KFC. Ale ta sytuacja nie potrwa długo. - W ramach umowy z wykonawcą inwestycji, zleciliśmy dodatkowe zadanie, w ramach którego wykonamy ostatni brakujący odcinek trasy rowerowej przy obwodnicy! 750-metrowa droga, która pobiegnie od skrzyżowania z ul. Legionów do ronda gen. Okulickiego, jest w trakcie projektowania i zostanie wybudowana w przyszłym roku – informuje burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
Foto: Facebook/Bartosz Kaliński
Brak komentarzy