Kiedyś takie widoki w wakacje to była codzienność na lokalnych drogach, jednak dziś – kiedy ruch jest wielokrotnie większy – to już denerwuje kierowców, bo – nie ma co ukrywać – stanowi spore zagrożenia dla innych użytkowników dróg. Mało tego, okazuje się, że jazda kombajnu z hederem (przyrząd żniwny, z przodu kombajnu) drogą publiczną jest surowo karana.
Przepis stanowi, że kombajn nie może poruszać się po drodze z doczepionym hederem, czyli zespołem żniwnym. Heder na czas przejazdu drogą powinien zostać zdemontowany.
Kary za przejazd kombajnu z hederem drogą publiczną od lipca 2022 r. znacznie poszły w górę. Wcześniej było to 500 złotych, a obecnie nawet 5000 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu, to maksymalne koszty wynoszą kilkadziesiąt tysięcy zł.
Tak czy inaczej wielu rolników mówi, że muszą dojechać do pól, a poruszając się drogą publiczną zawsze zachowują wszelką ostrożność. Ze względów technicznych nie zawsze jest możliwe zdjęcie hedera.
Ten temat przewija się rówież na różnych rolnicznych portalach.
"Bywają jednak takie sytuacje, że rolnik przejeżdżając kombajnem z pola na pole (zwykle są to niewielkie odległości), nie odczepia hedera i nie ciągnie za sobą wózka na ten sprzęt. Dzięki temu jest w stanie zaoszczędzić kilkanaście minut, które straciłby na odczepienie hedera, podpięcie wózka, a po dotarciu na kolejne pole, wykonanie tych czynności w odwrotnej kolejności" – pisze branżowy portal tygodnik-rolniczy.pl
Ani poprzedni, ani obecny rząd na razie nie zamierza zmieniać przepisów dotyczących kar.
Na zdjęciu sytuacja z Wieprza.
foto: nadesłane
Decybel, 03.08.2024 17:18
Haha, ten tekst jest dobry : "Dzięki temu jest w stanie zaoszczędzić kilkanaście minut, które straciłby na odczepienie hedera, podpięcie wózka, a po dotarciu na kolejne pole, wykonanie tych czynności w odwrotnej kolejności" ... - Nie no, to jest rozgrzeszony, bez dwóch zdań, przcież jego paręnaście minut jest ważniejsze od przepisów....
Wolny Człowiek, 01.08.2024 22:17
Raz na rok wyjadą i już problem. Nie będziecie mieć co jeść to docenicie te kombajny na drodze
Konkret, 01.08.2024 21:53
Władza nie przejmuje sie zdenerwowaniem kierowców jak z byle powodu włączają sobie koguty i gnają, a wszyscy inni z drogi im muszą zjeżdżać. Jak rolnicy raz w roku pojadą kombajnem z hederem to już zdenerwowanie kierujących. Nikt normalny sie tym nie denerwuje, bo wiadomo - rolnicy muszą zrobić żniwa, a to zdenerwowanie to zwykła ściema, to kolejna okazja do walnięcia ludzi mandatem po kieszeni. Pamiętamy jak Andżej wracał z nart, nic szczególnego się nie działo, a jego kolumna włączyła sobie sygnały uprzywilejowania i w nosie mieli zdenerwowanie innych kierowców którzy musieli ustąpić z drogi.