W Andrychowie, Wadowicach i Kętach samorządowcy zamknęli targowiska miejskie na czas pandemii. Lokalni rolnicy i ogrodnicy apelują do włodarzy miast o otwarcie targowisk.
Tego samego zdania jest minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, który wezwał samorządowców o niezamykanie targowisk i bazarów, by uratować byt rolników i sprzedawców oraz umożliwić konsumentom dostęp do dobrej jakości polskiej żywności.
Targowiska i bazary to miejsca pracy wielu osób i ich rodzin. Place handlowe to miejsca, gdzie rolnicy mogą sprzedawać swoje produkty zwłaszcza, ze nie mogą przekazywać ich już restauracją, barom i stołówkom z powodu ich zamknięcia.
Przepisy w czasie pandemii ograniczają przemieszczanie się ale można wychodzić z domu na zakupy spożywcze. Markety, a nawet inne sklepy nie sprzedające żywności, mogą prowadzić handel, a kupcy zostali bez źródła dochodu.
Zdaniem ministra rolnictwa przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności i bezwzględnego przestrzegania zaleceń GIS możliwe jest zachowanie miejsc pracy, rolniczych dochodów i zaopatrzenia mieszkańców. – Żywności mamy pod dostatkiem. Dajmy szansę nam wszystkim: produkującym, sprzedającym i konsumentom. Przestrzegajmy jednak podstawowych zasad, które znajdują się na stronie Głównego Inspektora Sanitarnego – mówi J.K. Ardanowski.
Zakolog, 29.03.2020 12:05
Prowadzenie placów targowych jest zadaniem własnym gminy i zlikwidować lub zamknąć je może tylko Rada Gminy. A jak wiemy przynajmniej w Andrychowie przewodniczący Roman wraz z koleżankami i kolegami radnymi mają płatną przerwę w pracy i nie będą z tak błahego powodu zrywać wypoczynku. Nawet gdyby jakimś cudem opinia publiczna zmusiła ich do roboty, to i tak nie będą mieli podstawy prawnej, ponieważ rozporządzenie o epidemii wręcz zachęca do prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.
cath, 29.03.2020 10:33
Po to rolnicy nie płaca KRUS żeby siedzieli w domu.Tak na marginesie przypomnę ze COVID-19 pojawił sie prawdopodobnie na tzw mokrym targu w Wuhan.Tu naprawdę najważniejsza jest izolacja i unikanie skupisk ludzkich.Maciarewicz chce otwieranie Kościołów,Ardanowski jarmarków.Zrobmy jeszcze obchody Wielkiego Tygodnia w Kalwarii i będziemy mieli Włochy albo Hiszpanie.