Wkrótce rozpocznie się pierwszy etap rewitalizacji pałacu Bobrowskich w Andrychowie. W czwartek podpisano umowę z wykonawcą.
W czwartek (17.04) rano podpisana została umowa pomiędzy gminą Andrychów a wykonawcą pierwszego etapu remontu Pałacu Bobrowskich w Andrychowie, który popularnie nazywany jest zamkiem.
Zajmie się tym wybrana w przetargu firma ETNA PIOTR JOB sp. z o.o. ze Skawiny. Cena oferty: 2 962 926,16 zł brutto.
Wiadomo, że wkrótce teren zostanie przekazany wykonawcy. Na czas prac parking na dziedzińcu zamku zostanie wyłączony z użytkowania, a teren zostanie ogrodzony.
W ramach pierwszego etapu mają zostać wykonane głównie prace ziemne i w piwnicach niszczejącego od lat zabytku. Zamówienie obejmuje wykonanie wzmocnienia, osuszenie, odgrzybienie, izolację i docieplenie fundamentów, a także odprowadzenie wód gruntowych i opadowych. W planach jest także pogłębienie piwnic pałacu oraz budowa nowego tarasu zewnętrznego wraz ze schodami, wykonanie instalacji zewnętrznych: kanalizacji sanitarnej oraz przyłącza wodociągowego.
Przypomnijmy, że kilka lat temu planowano, że remont zamku wykonany zostanie w całości. Poprzednie władze miasta pozyskały nawet na ten cel kilkanaśnie milionów złotych dotacji, ale ostatecznie zrezygnowano z tych pieniędzy, ponieważ nie udało się na czas załatwić uzgodnień z konserwatorem zabytków.
Potem zapadła decyzja, że rewitalizacja pałacu będzie przeprowadzana etapami. Na pierwszy etap pozyskano ponad 2 mln dotacji z rządowego programu "Polski Ład" i właśnie z tej puli wykonywane będą najbliższe prace.
foto: WB
Koniczynka, 17.04.2025 17:52
Pogłębią piwnice i będzie gdzie miała woda spływać ze stawu. Tylko czy powstanie tam drugi kryty basen w Andrychowie czy będzie hodowla karpi??? Wszystkie inwestycje za te trzy miliony złotych są zbyteczne. I każdy kto choć trochę zna się na rzeczy wie, że to nic nie da. To nie jest żaden pałac czy zamek tylko RUINA!!!!!
Koniczynka, 17.04.2025 17:10
Na ruinę Bobrowskich pójdzie kilkadziesiąt milionów złotych i nic nigdy tam nie powstanie. Każdy mądry wie, że remonty nic nie dadzą. Tam jest jeden wielki grzyb i wilgoć. Teren podmokły, obok staw, teraz jeszcze pogłębią ruinę i dopiero będzie kabaret. Firmy trochę coś pogrzebią, porobią a efekty z tego nie będą żadne. Ściany pękają. Nic nie da odgrzybienie, odwodnienie. To jest największe nieporozumienie zakup tej ruiny. A kto by to i kto wogóle utrzyma w przyszłości??? Na obecne czasy około trzy miliony złotych rocznie by to ogrzać w okresie jesienno zimowym. A to jest dopiero kropla w morzu potrzeb. Żak niech sobie to odkupi od gminy i niech topi miliony. To była, jest i będzie zawsze ruiny z wilgocią i grzybem. Żadne prowizoryczne remonty nic nie zmienią. Liczcie ile milionów pójdzie w to bagno. Nieprzemyślana inwestycja przez żaka. Takie są fakty.
ѕzαℓσиу ∂ιαвєłєк.! , 17.04.2025 12:08
3mln nie zła sumka, rozumiem ze z ociepleniem przynajmniej 25cm styropianem