Dworek Mikołaj, w którym od lat działa restauracja, to jedno z najchętniej odwiedzanych przez turystów miejsc w Wadowicach. Przyciąga nie tylko tych, którzy szukają miejsca, gdzie można coś zjeść, ale przede wszystkim miłośników zabytków. To bowiem urokliwy klasycystyczny budynek, wybudowany w pierwszej połowie XIX w. Niestety, jego otoczenie jest mocno zaniedbane.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Wadowicach, która odbyła się 22 czerwca, radny Stanisław Jasiński zwrócił uwagę na fatalny stan nawierzchni ulicy w sąsiedztwie dworku i znajdującego się przy niej parkingu. - W tamtym roku żeśmy tam siedzieli i stwierdziliśmy, że dziury w asfalcie są już strasznie duże. Byłem tam też może tydzień temu i sytuacja się nie zmieniła, a jeździ tam masa ludzi, wycieczek. Niezbyt dobra to dla nich wizytówka miasta. Chciałbym zapytać, czy ten asfalt ma położyć właściciel, czy gmina, bo jak się stanie przed Mikołajem, to aż strach – powiedział.
Burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński odparł, że w tamtej okolicy planowane są dwie duże inwestycje. - Pierwszą jest ta, która do roku ma być zrealizowana, czyli kompleksowa przebudowa ulicy Polnej, która bezpośrednio przylega do terenów koło dworku Mikołaj. A druga, znacznie większa, to budowa południowej obwodnicy Wadowic. Nie wiem, czy jest celowe wykonywanie tam prac zanikowych. Jeśli już, to tylko takich, powiedzmy – doraźnych. Wielokrotnie byłem na tym parkingu i tam sytuacja nie zmienia się od lat. Można ewentualnie wykonać kosmetyczne uzupełnienie największych ubytków frezką lub klińcem, natomiast wydawanie tam jakichkolwiek większych pieniędzy jest niezasadne – stwierdził.
Foto; Google Street View
Brak komentarzy