Jak już pisaliśmy, podpisana została umowa z wyłonionym w przetargu wykonawcą dokumentacji projektowej nowego budynku Starostwa Powiatowego w Wadowicach. Obiekt ma powstać na terenie po wyburzonych zabudowaniach starego szpitala, znajdującym się pomiędzy ulicami Karmelicką, Szpitalną i Juliusza Słowackiego. Jeden z wadowickich radnych ma jednak pomysł, co zrobić, by zamiast biurowca powstał tam park.
- Zamiast kilku starych (a więc i drogich w utrzymaniu) budynków o wątpliwym wyglądzie, a do tego rozproszonych w różnych lokalizacjach, jeden, w którym mieszkańcy w warunkach godnych XXI wieku, będą mogli załatwiać swoje sprawy. Brzmi dobrze, prawda? A do tego powoli staje się koniecznością – twierdzi starosta wadowicki Mirosław Sordyl.
Mieszkańcy Wadowic nie przeczą, że nowy budynek starostwa, który pomieściłby wszystkie jego wydziały, bardzo ułatwiłby załatwianie spraw urzędowych. Ale są wśród nich osoby, które uważają, że taki gmach powinien powstać w innej lokalizacji, nie w samym centrum miasta. Z kolei Mirosław Sordyl twierdzi, iż teren po starym szpitalu to jedyny, który nadaje się na ten cel, a przy tym jest własnością powiatu wadowickiego.
„Na terenie po starym szpitalu, zamiast zielonego skweru, powstanie "urzędniczy raj". My, szaraczki mamy myśleć o zieleni, eco-powietrzu, podczas gdy urzędasy mają ekologię za nic? To my utrzymujemy to miasto, a w tak ważnych kwestiach odbiera się nam głos i prawo wyboru. Jaki rząd - takie społeczeństwo! Zawsze będę to powtarzać...” – napisała niedawno pani Magdalena w komentarzu pod jednym z postów na facebookowej stronie radnego gminy Wadowice Mateusza Klinowskiego.
Inna internautka potwierdziła: „Ten teren po szpitalu powinien zamienić się w mały park z ławeczkami, w którym można odpocząć. Przecież nie każdy ma siłę czy czas pójść w oddalone miejsca, by choć na chwilę pobyć na łonie natury. A urzędasy przecież mają wystarczającą ilość gmachów w tym mieście!!”
Radny Mateusz Klinowski (były burmistrz Wadowic), znany z zamiłowania do zieleni i promowania sadzenia w miastach jak największej ilości drzew, napisał w odpowiedzi: „Dlatego będziemy walczyć o park na terenie po szpitalu. Nie wszystko stracone, może tę głupotę rządzących w powiecie boomerów uda się odwrócić!”
Zapytaliśmy Mateusza Klinowskiego, w jaki sposób zamierza dążyć do utworzenia tam parku. - Mamy kilka pomysłów z mieszkańcami i będziemy je realizować. Ale za wcześnie jeszcze, żeby zdradzać szczegóły naszych planów… – odparł radny. Wydaje się jednak, że to misja z góry skazana na niepowodzenie, skoro teren jest własnością powiatu wadowickiego i to jego władze decydują, co na nim powstanie.
Zobacz również:
Tutaj powstanie nowa siedziba starostwa. Nie wszystkim się to podoba
A może by tak przenieść siedzibę starostwa do Andrychowa? Kontrowersji ciąg dalszy
Radna chciałaby ożywić centrum miasta. Starosta ma inne plany
Foto: WB
buli, 06.11.2024 19:12
Co to znaczy że radny chce...????!!!!!!! Radny a zarazem bez radny może sobie chcieć!!!!!!!!!!!! Dlaczego nikt nie pyta ludzi co chcą. Naprawdę żyjemy w państwie demokratycznym....????????!!!!!!!!!!!! Przecież to są jaja!!!!!!!!!!!! Referendum zrobić!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Burakz wiejskiej , 06.11.2024 18:22
niech budują za swoje kozaki , zaraz im się odechce tematu
ѕzαℓσиу ∂ιαвєłєк.! , 06.11.2024 16:47
(...) Radny Mateusz Klinowski (były burmistrz Wadowic), znany z zamiłowania do zieleni (...) ten co zbiera na książkę o "trawce" hahahhahahahahahhahhaaa