Takie, szokujące dla pasażerów treści, informacje zostały zamieszczone na przystankach autobusowych na liniach Wadowice - Kalwaria Zebrzydowska przez Stryszów oraz Kalwaria Zebrzydowska - Sucha Beskidzka.
Decyzję o zawieszeniu kursowania podjęli solidarnie 2 przewoźnicy obsługujący te linie: Albatros i Trans Ilona. Do końca tego tygodnia pozostaną tylko kursy na linii Kalwaria Zebrzydowska - Sucha Beskidzka, realizowane wyłącznie w dni nauki szkolnej
Beata Cichoń, właścicielka firmy Albatros, tak to wyjaśnia w rozmowie z mamNewsa.pl:
- Jeździłam na tej linii 13 lat, rozkład jazdy ułożony miałam pod potrzeby ludzi, moich pasażerów, w pandemię jako jedna z nielicznych przewoźników wykonywałam najwięcej kursów dziennie przez nikogo nie dotowana. A teraz Starostwo Powiatowe tak mi za to dziękuje. Od kilku lat jeden z przewoźników, będący moją nieuczciwą konkurencją, próbuje zniszczyć całą moją pracę. Starosta, który zna pobudki działania tego nieuczciwego konkurenta, nie widzi żadnego problemu. Przewoźnik, który realizuje kursy jak chce, nie trzymając się rozkładu jazdy, jaki mu wydał Starosta, naruszając przepisy ustawy o transporcie drogowym, kpiący sobie z prawa, co zostało udowodnione i udokumentowane przez pracowników Starostwa podczas kontroli drogowych i sprawdzeniu monitoringu z Dworca Autobusowego w Wadowicach, dostaje zmiany rozkładu jazdy bez żadnych zastrzeżeń. W piątek przyjeżdża ITD na Stryszów, moje busy są kontrolowane, busów konkurencji nie ma, gdzie ITD jeździ i szuka tych busów po linii. Ale Starosta uważa, że jest dobrze. Daje mu kolejną zmianę rozkładu jazdy, wszystkie kursy po 5 minut przed moimi kursami, nie zwracając uwagi na to czy jest zapotrzebowanie, nie wyciągając konsekwencji z jego działań naruszających prawo, nie sprawdzając czy ma możliwości do realizacji tego zezwolenia, co jest w kompetencji Starosty, daje mu przyzwolenie na dalszą nieuczciwość. Nie można pracować, gdy taki Urząd jak Starosta, swoimi decyzjami daje pozwolenie na taką nieuczciwą działalność, jednocześnie uniemożliwiając swoim mieszkańcom na korzystanie z uczciwego transportu. Zostałam zmuszona do zawieszenia rozkładu jazdy przez wydanie nieprzemyślanych decyzji przez Starostę. Dopóki Starosta nie zacznie doceniać uczciwości, a łamiących nagminnie prawo karać to nie będzie dało się normalnie pracować - uzasadnia Beata Cichoń
Do tematu powrócimy.
Brak komentarzy