Po tym jak w zeszłym roku władze Andrychowa zrezygnowały z kilkunastu milionów dotacji na remont zamku w centrum miasta (nie udało się załatwić wszystkich pozwoleń i zezwoleń na remont na czas) teraz samorządowcy robią co mogą, aby kolejna potężna inwestycja została wykonana i aby gmina dotacji nie straciła.
Mowa o projekcie rewitalizacji Pańskiej Góry i Stawu Anteckiego, co kosztuje blisko 20 mln zł. Przy tej inwestycji też problemów nie brakuje. W zeszłym roku zerwana została umowa z poprzednim wykonawcą. Jesienią udało się wyłonić dwóch nowych – jeden zajmuje się budową ścieżek na Pańskiej Górze, a drugi – budową stawu.
Pogoda sprzyja, prace na obu zadaniach idą pełną parą. Czasu na kolejne problemy i poślizgi już nie ma, ponieważ do jesieni inwestycje mają być zakończone i rozliczone.
Ścieżki i trasy rowerowe na Pańskiej Górze mają być gotowe w pierwszej połowie roku, a staw z całą infrastrukturą – kilka miesięcy później.





Foto: WB
obserwator2012, 12.01.2023 13:23
lepiej wydać pieniądze na zakup podnośników dla policji i na 5000+dla nierobów
Koniczynka, 12.01.2023 12:47
Ruinę Bobrowskich zostawić, sama się zwali za kilka lat, puścić tam bezdomnych to przyspieszą zawalenie. Pańską górę i śmieszny staw anteckiego to wymyślił sobie burmistrz Żak i jego radni. Tak naprawdę miliony złotych wyrzucone w błoto. Nikomu to nie jest potrzebne. Kto tam będzie sprzątał, pilnował porządku. A za prąd czyli lampy kto będzie płacił? Żak??? Będą oświecać pusty teren. Oj radni nie umiecie porządku ładu i składu utrzymać koło stawu w rynku a wam się zachciało jakiegoś śmiesznego stawu anteckiego. To ma być staw Żaka i Babskiego. Proponuję jeszcze pomniki im postawić.