Od czasu weekendowej ulewy droga jest prawie nieprzejezdna. Mieszkańcy się burzą [AKTUALIZACJA]

Choć w gminie Andrychów ostatnie ulewne deszcze nie spowodowały wielkich strat, to jednak też wyrządziły pewne szkody. Poniszczyły na przykład żwirowe i tłuczniowe drogi. Mieszkańcy ulicy Rumiankowej w Roczynach od weekendu mają problem z dojazdem do swoich posesji.

Po każdym intensywniejszym deszczu na ich drodze powstają głębokie wyrwy, koleiny i muldy, które poważnie utrudniają przejazd. Samochodem o niskim zawieszeniu często jest to niemożliwe. Ba, nawet przejście ulicą Rumiankową bywa bardzo trudne. Z łatwością można na niej skręcić czy zwichnąć nogę, jeśli ktoś nie patrzy, gdzie stawia stopy. Szczególny problem z chodzeniem po tamtejszych wertepach mają osoby starsze.

- Najgorsze jest to, że gdy w ostatnią sobotę doszło do kolejnych uszkodzeń i w niedzielę droga była kompletnie nieprzejezdna, to nawet nie można było zadzwonić do urzędu, żeby nas jakoś poratowali. Zresztą do tej pory droga nie jest naprawiona. Da się przejechać autem z wyższym zawieszeniem, ale już takim sedanem czy hatchbackiem to na własną odpowiedzialność, bo łatwo coś urwać. Po każdym deszczu jest to samo. Za dwa tygodnie nawiozą znowu kamienia, zapłacą za to, a przyjdzie ulewa i będzie powtórka – mówi z goryczą nasz czytelnik z Roczyn.

Dodaje półżartem, że skoro gmina nie chce zrobić im porządnej drogi, to może chociaż da mieszkańcom dofinansowanie do zakupu samochodów terenowych… - Wieże budujemy, parki robimy, a drogi są w rozsypce. Ja nie mowie, że te atrakcje nie są potrzebne, bo oczywiście, że są, ale powinny być jakieś priorytety – podkreśla mężczyzna.

Mieszkańcy wielokrotnie apelowali o wykonanie na ulicy Rumiankowej asfaltowej nawierzchni, ale bez skutku. Ostatnio dostali taką odpowiedź, jak poniżej…

AKLTUALIZACJA

Już po publikacji naszego artykułu, mieszkaniec informuje nas, że droga została przed chwilą naprawiona.

Foto: nadesłane