Jeszcze do końca tego roku ma potrwać przebudowa kolejowej zakopianki. To wiąże się z dalszymi utrudnieniami dla pasażerów, którzy muszą pogodzić się z ponowną przesiadką do zastępczej komunikacji autobusowej.
Od grudnia do końca lutego mogli podróżować pociągami całą trasą z Krakowa do Zakopanego. Stało się tak dlatego, że prace modernizacyjne zostały przerwane na okres świąteczno-noworoczny i ferii zimowych. Teraz jednak (od 1 marca) będę one wznowione. Mają się odbywać na odcinku linii kolejowej pomiędzy Suchą Beskidzką a Zakopanem.
Przebudowa kolejowej zakopianki odbywa się etapami, z przerwami w czasie największego natężenia ruchu turystycznego. Do tej pory zmodernizowano 30 stacji, wybudowano też nowe przystanki. Przed wakacjami uda się jeszcze sporo zrobić. Reszta prac ruszy po ich zakończeniu i potrwa do grudnia. Dzięki nim czas przejazdu ze stolicy Małopolski pod Tatry ma się znacząco skrócić. Dla najszybszego pociągu wyniesie około 2 godziny.
Zanim to jednak nastąpi, pasażerowie będą pokonywać tę trasę autokarami zastępczej komunikacji autobusowej, która dla kursów dalekobieżnych Intercity będzie obowiązywała od Krakowa aż po Zakopane. Jeśli chodzi o pociągi przewoźnika Polregio, autokary zastąpią je na odcinku z Suchej Beskidzkiej pod Tatry.
Foto: Andrzej Sala
Brak komentarzy