Najwięcej pieniędzy na kanalizację. O ile uda się pozyskać środki...

Uchwalenie budżetu gminy Wieprz na 2022 rok poszło radnym jak burza. Całą sprawę załatwili w ciągu kilku minut, bez żadnej dyskusji na ten temat. Planowane dochody budżetu wyniosą nieco ponad 60 mln zł, zaś wydatki oszacowano na prawie 61,5 mln zł. Różnica między tymi dwiema kwotami zostanie pokryta przychodami pochodzącymi z wolnych środków.

Na inwestycje przewidziano blisko 7,8 mln zł, przy czym realizacja znacznej ich części zależy od tego, czy uda się pozyskać prawie 4,5 mln zł z Funduszu Polski Ład. - Musimy ująć dziesięć czy jedenaście zadań w jednym przetargu, więc to musi być dobrze przygotowane, żeby te środki dostać. Wystarczy, że jedno z nich nie wyjdzie i mamy po pieniądzach. Do 18 maja przetarg musi być ogłoszony i rozstrzygnięty, jeśli bowiem to się nie uda, nie dostaniemy tych 4,5 miliona złotych – powiedziała w czasie sesji budżetowej wójt gminy Wieprz Małgorzata Chrapek.

Chodzi o środki przeznaczone na inwestycje związane z gospodarką ściekową i ochroną wód. Władze gminy planują w przyszłym roku wydać na tego typu zadania w sumie ponad 5,5 mln zł. Będzie to głównie rozbudowa kanalizacji sanitarnej w Wieprzu, montaż publicznych oczyszczalni ścieków, a także zakup ciągnika z wozem asenizacyjnym i maszyny budowlanej dla Gminnego Zakładu Gospodarki Ściekowej. Pozostałe planowane inwestycje to między innymi przebudowa drogi gminnej G000001 w Wieprzu (1,2 mln zł) i fragmentu ul. Kasztanowej we Frydrychowicach (50 tys. zł), budowa parkingów w Nidku i Gierałtowicach (po 150 tys. zł na każdy), oświetlenia ulicznego w różnych miejscowościach (430 tys. zł) oraz zbiornika na potrzeby sieci wodociągowej w Gierałtowicach (65 tys. zł).

- Uważam, że budżet jest zrobiony naprawdę solidnie, w tym roku wyszliśmy bez kredytu, który był zaplanowany w wysokości 1,8 miliona złotych. Myślę, że dosyć ładna kwota zostanie na koncie gminy na koniec roku. Przyszłoroczny budżet też wyzerowaliśmy, więc nie planujemy żadnych kredytów, chyba że coś w trakcie roku wypadnie – stwierdziła wójt. Jednak gmina ma jeszcze spore zadłużenie z lat poprzednich. Na koniec września wynosiło ono ponad 7,4 mln zł.

Za przyjęciem budżetu proponowanego w projekcie uchwały zagłosowało 12 radnych, dwie osoby były przeciwne, a jedna wstrzymała się od głosu.