Parking przy ulicy 1 Maja w Andrychowie, obok Hali Sportowej im. Tadeusza Szlagora jest pełnym dziur kamienisto-błotnistym placem, na którym nietrudno uszkodzić zawieszenie samochodu lub zniszczyć eleganckie obuwie. Są jednak szanse na to, że w końcu powstaną tam miejsca postojowe z prawdziwego zdarzenia.
Były burmistrz Andrychowa Tomasz Żak tłumaczył nam, iż stan placu wynika z przeszkód, których nie udało się dotąd pokonać. - Chcieliśmy tam zrobić normalny parking, ale nie możemy uzyskać zgody na odprowadzenie wód ani do rzeki, ani do kanalizacji deszczowej pod ulicą 1 Maja, która jest drogą wojewódzką. Polskie Wody nie pozwolą odprowadzić ich do Wieprzówki ze względu na różne smary i benzynę, które zawsze się pojawiają na takim parkingu. Jest w tym sporo logiki, bo mogłoby to spowodować zatrucie rzeki – mówił w rozmowie z MamNewsa.pl w ubiegłym roku.
Ale nowe władze miasta twierdzą, że mają pomysł, jak wybrnąć z problemu. – Na czym on polega, nie możemy na tę chwilę powiedzieć, ponieważ musimy dopiero posprawdzać techniczne parametry. W każdym razie jesteśmy na etapie analizowania pewnych rozwiązań. Nic więcej na razie zdradzić nie mogę – mówi zastępca burmistrza Andrychowa Aleksander Kasperek.
Foto: Edyta Lepkowska
Koniczynka, 16.07.2024 15:28
Czy Kobielus zdał już mandat radnego??? Bo jest bezproduktywny. Bawi się w przewodniczącego rady miejskiej i bawi się na festynach kosztem mieszkańców miasta i gminy Andrychów.
martinez, 15.07.2024 21:27
czyli wiadomo że nic nie wiadomo?????