Odpowiadamy na pytania Czytelników.
Dostępny jest Projekt rozporządzania Rady Ministrów zakłada, że od czwartku (16 kwietnia) do odwołania nakłada się obowiązek zakrywania ust i nosa za pomocą części odzieży, przyłbicy, maski albo maseczki. Ale uwaga! To na razie projekt. W środę ma być znany ostateczna wersja tego przepisu.
Co więc przewiduje projekt? Nakaz zakrywania ust i nosa obowiązywać ma podczas przebywania w miejscach ogólnodostępnych, w tym na drogach i placach, w obiektach kultu religijnego, obiektach handlowych, w placówkach handlowych i na targowiskach.
Ponadto na terenach zieleni: w parkach, zieleńcach, na promenadach, bulwarach, w ogrodach botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także na plażach, a także na terenach leśnych, w szczególności: na terenie parkingów leśnych, miejsc postoju pojazdów, miejsc edukacji leśnej, miejsc małej infrastruktury leśnej i miejsc biwakowania.
Obowiązek zakrywania nosa i ust dotyczy też środków transportu zbiorowego oraz pojazdów, w których poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie.
Tych przepisów nie stosuje się m.in. do dzieci w wieku do lat dwóch oraz osób niezdolnych do samodzielnego zakrycia lub odkrycia ust lub nosa.
W projekcie podkreślono też, że zakrywanie ust i nosa nie będzie zwalniało z obowiązku zachowania bezpiecznej odległości min. dwóch metrów.
Teraz odpowiedź na pytanie, czy maseczki będą rozdawane za darmo, czy trzeba jest kupić kupić. Na razie, jak ustaliliśmy, w Andrychowie, Wadowicach czy Kętach nie przewiduje się takiej akcji. Z małym wyjątkiem na Wadowice, gdzie - jak informują władze tego miasta - każdy senior w wieku 60+ z gminy otrzyma maseczkę.
Już środę w Wadowicach pod sklepami takim jak: Galeria Błonie, Galeria Jan, STOP, Carrefour, Biedronka, Lidl, Tesco w godzinach przeznaczonych na zakupy tylko dla seniorów, czyli od 10.00 do 12.00 będą rozdawane seniorom z Wadowic maseczki wielokrotnego użytku. Natomiast dla osób starszych 60+ mieszkających w poszczególnych sołectwach naszej Gminy maseczki dostarczą do domów strażacy OSP.
W Andrychowie o podobnej akcji na razie cicho. Z kolei burmistrz Kęt poinformował w poniedziałek, że ewentualny koszt rozdysponowania maseczek wśród mieszkańców "powinien ponieść ten, kto ten obowiązek wprowadził.". Czyli - rząd.
Na razie za maseczki muszą więc płacić mieszkańcy z własnej kieszeni. Są dostępne w wielu sklepach, choć tanio nie jest...
waldemar231, 15.04.2020 09:32
Radze we wszystkim zachować rozsądek, każda władza mija i nic nie jest dane na wieczność. Nie myślcie ze z obecną opozycja u sterów sytuacja była by dużo inna, władza deprawuje i tyle... Każdy wie o co chodzi z cyrkiem z wyborami, jedni boją się przegrać drudzy chcą przekladac bo widzą w tym swoją szansę. Nikt się wami nie przejmuje i przejmować nie będzie. Obebie władza ma notowania jakie ma toteż każdy burmistrz "opozycyjny" dumnie rozkłada się jak Rejtan bo tak bardzo prosto może zbic kapitał polityczny, on i partie za nimi stojące. Gdyby rządziła opozycja to myślicie ze by protestowali? Już za dużo widziałem żeby twierdzic by było inaczej.... Słowa podziękowania należą się tym z Państwa którzy w obecnych czasach bezinteresownie pomagają sobie nawzajem, tym którzy zarabiają na ludzkiej krzywdzie, życzę by do interesów które ratują nie zawitał już nikt... A jako potencjalny, świadomy klient tak właśnie zrobię
stachurski300, 15.04.2020 00:44
Ściema stulecia
Obywatel, 14.04.2020 23:39
A co z władzą ? Jaki oni dają przykład? Odbierają dostawę maseczek ,kombinezonów ,itp,bez maseczek?. I jeszcze telewizji udzielają bezczelnie wywiadów.