Plac Mickiewicza w Andrychowie to miejsce chętnie odwiedzane przez miejscowych i turystów. Przyciąga ich tam głównie fontanna zwana Andrychowianką. Dzieci uwielbiają przebiegać między tryskającymi z niej strumieniami wody. Z kolei dorośli wypoczywają na ławkach, przyglądając się figlom swoich pociech lub podziwiając zdobiącą fontannę figurę młodej i ponętnej kobiety.
Ale atrakcyjność placu Mickiewicza na tym się kończy. Jest on bowiem dotknięty betonozą, a w dodatku znaczna jego część służy jako parking. Dlatego radna Rady Miejskiej w Andrychowie Dorota Okrzesik skierowała ostatnio do burmistrz Beaty Smolec interpelację w sprawie przekształcenia placu w strefę zieleni oraz wypoczynku.
„Obecna sytuacja jest nie tylko nieestetyczna, ale stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców, zwłaszcza dzieci, które biegają wokół fontanny. W momencie, gdy wyjeżdżają i wjeżdżają samochody, ryzyko wypadków znacznie wzrasta. Dodatkowo, obecność spalin w tym rejonie negatywie wpływa na jakość powietrza, co jest szczególnie niepokojące w kontekście zdrowia dzieci i innych mieszkańców” - napisała Dorota Okrzesik.
Podkreśliła przy tym, że Andrychów jest jednym z niewielu miast, w którym centralna część, zamiast być strefą zieleni i wypoczynku, jest niemal w całości wykorzystana na parkowanie samochodów. Czy jej pomysł spotka się z aprobatą burmistrz Beaty Smolec? To się dopiero okaże.

cath, 24.04.2025 10:44
Zazielenić,zadrzewić przenieść dziki z Targanic będzie się działo w Andrychowie…Co do spalin to raczej bym wziął się za źródła ogrzewania kamienic..
Jarek, 23.04.2025 23:15
Poprzednik coś zrobił z tym placem ? Wstyd takie obskurne miejsce które przez tyle lat szpeci centrum miasta
Luki , 23.04.2025 22:33
Andrychów jest bardzo zniszczony. Kamienice, zamek, park. Czas najwyższy na pracę nad tym. Można zacząć małymi krokami. Popieram z tym placem Mickiewicza.
Wolny Człowiek, 23.04.2025 22:06
Słaba wizytówka miasta te obskurne budynki, wydaje się że na tym gmina powinna się skupić, poprzednik jak widać zbagatelizował ten temat przez tyle lat
Koniczynka, 23.04.2025 20:17
Prawda jest taka że betonoza cała się rozpada. Płytki popękane, zapadają się. A mecenas który wymyślił tam parking powinien być wysiedlony dożywotnio z Andrychowa. Plac wymaga trzęsienia ziemi. Wszystko zerwać, zrobić nowe chodniki i w połowie zazielenić.