Były burmistrz Mateusz Klinowski "wyprowadził" busy i autobusy prywatnych przewoźników z centrum miasta. Od 1 marca 2016 roku wprowadzono zakaz zatrzymywania się na placu Kościuszki (obok powiatowego szpitala) a pomiędzy dworcem autobusowym a placem Kościuszki w Wadowicach zaczął kursować bezpłatny dla pasażerów bus. Stopniowo trasa ta była rozszerzana o wadowickie osiedla.
Prywatni przewoźnicy zaczęli korzystać z dworca autobusowego przy wadowickiej obwodnicy, który od tego czasu znowu zaczął tętnić życiem. Reorganizacja komunikacji zbiorowej, choć na początku spotkała się z protestami, teraz zazwyczaj jest chwalona przez mieszkańców i pasażerów. Nawet początkowi przeciwnicy się do niej przekonali. Komunikacja ta kosztuje gminę rocznie około 220 tys. zł.
Po wyborach nastały nowe porządki i radni PiS, którzy mają większość w Radzie Miejskiej w Wadowicach chcą przywrócenia możliwości korzystania z przystanku przy szpitalu dla prywatnych przewoźników.
Obecny radny i były burmistrz Mateusz Klinowski uważa, że będzie to katastrofa dla Wadowic. Z kolei obecny burmistrz Bartosz Kaliński chce w Wadowicach komunikacji miejskiej na wzór Andrychowa.
Jaki będzie ciąg dalszy sprawy? Co zdecydują radni? Będziemy obserwować sytuację na bieżąco.
Keson, 10.01.2019 19:54
PIęknie wraca w końcu równość w handlu, bo jak nazwać coś jak jeden może bo jest z PIS a drugi nie może bo jest z PO????? Firma JANISO wytrwałości nie dajcie się monopolistą
Keson, 08.01.2019 21:19
Brawo firma JANISO wraca na przetarte szlaki, w koncu nie bede musial isc tyle drogi na dworzec
taranczako, 08.01.2019 14:00
Wsiądziesz sam na wózek inwalidzki albo posadzisz kogos na wózek dziecięcy to Ci przesiadki na tej okrężnicy bokiem wyjdą! starymoher, 08.01.2019 11:30
starymoher, 08.01.2019 12:30
Klinowski nie był i nie jest z mojej ,,bajki" ,ale pomysł z wyprowadzeniem busów z centrum i wprowadzenie bezpłatnej linii okrężnej uważam za wyjątkowo udany.pare razy korzystałem i pochwalam to rozwi,azanie.Autobus miejski jezdzi co pól godziny i jest ok.