Wyremontowana kilka miesięcy temu trzykilometrowa ścieżka pieszo-rowerowa z Wadowic do Jaroszowic-Zbywaczówki, która w przeszłości ma się stać częścią trasy długiej i malowniczej trasy VeloSkawa, doczekała się teraz dodatkowej atrakcji. A w każdym razie pewnego urozmaicenia.
Przed modernizacją dróżka miała nawierzchnię tłuczniową, która nie najlepiej zniosła próbę czasu. W ubiegłym roku przeprowadzono jej modernizację, toteż ścieżka jest teraz pokryta gładkim asfaltem. Pojawiło się na niej oznakowanie poziome i pionowe, a wzdłuż niej stanęły kosze na śmieci i ławki. Teraz, w około pół roku po zakończeniu tych wszystkich prac, dróżka wzbogaciła się o ciekawą nowość. To tablice edukacyjno-informacyjne, między innymi dla początkujących w nordic walking – opis, jak prawidłowo chodzić z kijkami i jakie ćwiczenia stosować, by rozgrzać się przed marszem. Są tam też propozycje wycieczek rowerowych, z dokładnie opisaną długością, stopniem trudności, przebiegiem trasy i atrakcjami turystyczno-krajoznawczymi. - A już wkrótce kolejna infrastrukturalna niespodzianka na VeloSkawa – zapowiada burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński. Nie chce jednak uchylić rąbka tajemnicy.
Ścieżka pieszo-rowerowa prowadzi od boiska Orlik w Wadowicach do potoku Ponikiewka w Jaroszowicach. Została wybudowana dokładnie w śladzie rozebranego odcinka linii kolejowej nr 103, łączącego Wadowice i Skawce.
Foto: Instagram/Bartosz Kaliński
Brak komentarzy